Strach padł na rynki w Rosji, Kreml uspokaja inwestorów

Agresywne działania Moskwy uderzają w Rosjan, rosyjskie spółki i dług publiczny. Bogaci obywatele federacji w pośpiechu wyprowadzają pieniądze za granicę, a zagraniczni inwestorzy pozbywają się rosyjskich papierów wartościowych.

Aktualizacja: 19.01.2022 21:00 Publikacja: 19.01.2022 20:21

Strach padł na rynki w Rosji, Kreml uspokaja inwestorów

Foto: Bloomberg

Między 13 a 18 stycznia rosyjski indeks zmienności (RVI), czyli tzw. wskaźnik strachu, podskoczył o 85 proc., przekraczając 60 pkt, wynika z danych moskiewskiej giełdy.

„Wzrost lęków geopolitycznych doprowadził do masowego wycofywania się uczestników rynku z ryzykownych inwestycji, a także do wyprzedaży przez nierezydentów" – zauważa Władimir Sołowjow z Promsvyazbanku.

Czytaj więcej

Inwestorzy w panice pozbywają się rosyjskich akcji i rubli

W środę rano indeks RVI wzrósł do 65 pkt, ale w środku dnia spadł do 58,5 pkt po tym, jak Kreml starał się uspokoić rynki. Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow ogłosił, że Rosja „nie podejmuje żadnych działań zagrażających bezpieczeństwu Ukrainy i nie ma ryzyka wybuchu wojny na pełną skalę w Europie".

Nastąpiła więc korekta w górę rosyjskiego rynku akcji i obligacji, umocnił się rubel. Jednak analitycy ostrzegają, że rynek jest rozchwiany i emocjonalnie reaguje na każdą zmianę sytuacji.

Od początku 2022 r indeksy moskiewskiej giełdy były na minusie. W okresie 13–18 stycznia straciły średnio 13 proc. Tylko we wtorek giełda załamała się o ponad 7 proc.: indeks rublowy MOEX spadł o 7,34 proc., osiągając roczne minimum. Indeks dolarowy RTS był niżej o 8,1 proc.

– Rosyjska giełda może załamać się o kilkadziesiąt procent, jeśli zrealizuje się najgorszy scenariusz geopolityczny – powiedział Siergiej Suwerow, strateg inwestycyjny w Arikapital Management Company.

W trakcie wtorkowej sesji pięć największych rosyjskich koncernów straciło na wartości łącznie 2,3 bln rubli (40 mld dol.). Najwięcej potaniał państwowy paliwowy Rosneft (-12 proc.). Akcje państwowego Sbierbanku straciły ponad 10 proc., Gazpromu 8,5 proc. Od początku roku gazowy gigant potaniał o 12,5 proc., tracąc na wartości 903 mld rubli (11,9 mld dol.).

Co znamienne, na wartości zyskały papiery tylko dwóch spółek, z których najwięcej, bo o blisko 4 proc. podrożał zbrojeniowy koncern Avisma.

Analitycy zauważają, że przyczyną wtorkowych rekordowych spadków był m.in. materiał „New York Timesa" o przygotowaniach do ewakuacji rosyjskich dyplomatów z Kijowa oraz informacje o wspólnych ćwiczeniach rosyjsko-białoruskich. Chociaż pierwsza się nie potwierdziła, a ćwiczenia, według wyjaśnień Kremla – były od dawna zaplanowane, inwestorzy zareagowali paniczną wyprzedażą.

Po rządowych obligacjach rublowych, których notowania spadły do dwuletnich minimów, załamał się także rynek obligacji walutowych rządu rosyjskiego. Dolarowe euroobligacje Rosji z wykupem w 2047 r. straciły na wartości 11 proc. od początku roku, a podczas poniedziałkowego handlu przebiły najniższe notowania od czerwca 2019 r. Papiery z wykupem w 2043 straciły w ciągu dnia 4,6 proc.

Sami Rosjanie też pokazują, co myślą o działaniach Kremla. W 2021 r. prywatny sektor Rosji wyprowadził za granicę 72 mld dol. – o 44 proc. więcej, niż w pandemicznym 2020 r (dane Banku Rosji). To najwięcej od ośmiu lat temu, gdy doszo do zajęcia Krymu.

Między 13 a 18 stycznia rosyjski indeks zmienności (RVI), czyli tzw. wskaźnik strachu, podskoczył o 85 proc., przekraczając 60 pkt, wynika z danych moskiewskiej giełdy.

„Wzrost lęków geopolitycznych doprowadził do masowego wycofywania się uczestników rynku z ryzykownych inwestycji, a także do wyprzedaży przez nierezydentów" – zauważa Władimir Sołowjow z Promsvyazbanku.

Pozostało 89% artykułu
Giełda
WIG20 na „zero”, ale są powody do zadowolenia
Giełda
Inwestorzy sądzą, że Donald Trump będzie lepszy dla rynku akcji
Giełda
WIG20 znów wychodzi nad 2300 pkt
Giełda
Powódź schłodziła nastroje na giełdzie w Warszawie
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Giełda
Krytyczne dni spółki Trumpa. Donald Trump: ja akcji nie sprzedam