Wyjście S&P 500 nad kreskę na koniec poniedziałkowej sesji wspiera nastawienie inwestorów. Dzisiejsza sesja w Azji zakończyła się wyraźnym umocnieniem głównych indeksów. Hang Seng wspiął się o 1,25 proc., choć japoński Nikkei 225 stracił ponad 1 proc. Z początkiem wtorkowej sesji większość europejskich indeksów świeci na zielono, aczkolwiek popyt zabiera się do zakupów powoli. Niemiecki DAX zyskuje po kilku kwadransach 0,5 proc. , a francuski CAC40 jest 0,5 proc. nad kreską. WIG20 z 0,8-proc. zwyżką plasuje się w czołówce, ale przypomnijmy, że pierwszego dnia tygodnia indeks znalazł się na szarym końcu tabeli europejskich parkietów. Wśród dużych spółek poniedziałkową przecenę odreagowuje PZU. Zyskują także banki i firmy handlowe. Na minusie jest tylko Santander.
Kluczowym wydarzeniem tygodnia ma być obniżka stóp procentowych w USA. Dzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej, ale na rynku wciąż panuje niepewność co do oczekiwanej skali cięcia, choć sama obniżka jest w zasadzie przypieczętowana. „Niepewnością jest oczywiście wielkość obniżki, prognozy gospodarcze oraz sama komunikacja Fedu. To właśnie te czynniki doprowadzą do nastawienia rynków na najbliższe tygodnie, choć nie należy zapominać również o możliwym sporym wpływie wyborów prezydenckich w USA” – przypominają analitycy XTB.
Rynek walut we wtorek z rana tkwi bez ruchu. Kurs głównej pary walutowej utrzymuje się na 1,113 dolara za euro. Krajowi inwestorzy za amerykańską walutę płacą 3,84 zł, a za euro 4,276 zł.