Przejęty przez francuski BNP Paribas polski bank BGŻ potwierdził zamiar zwolnienia 1800 pracowników banku. Przypomnijmy, że to „Rzeczpospolita" jako pierwsza informowała o zwolnieniach grupowych w tej instytucji. Zwolnienia mają związek z połączeniem BGŻ i polskiej spółki zależnej BNP Paribas.
Jak poinformował będący w przededniu fuzji prawnej BGŻ (ma ona nastąpić w II kwartale 2015 r.), zwolnienia zostaną przeprowadzone w okresie dwóch lat od połączenia obu instytucji.
Spółka zawarła też porozumienie ze związkami zawodowymi. Oznacza to zakończenie sporu zbiorowego, którego przyczyną była m.in. wysokość odpraw oraz terminy odejść. Strony porozumienia uzgodniły także kryteria wyboru pracowników do zwolnienia oraz warunki uczestnictwa w programach dobrowolnych odejść. – Rozpoczęliśmy prace zmierzające do połączenia obu banków, w wyniku czego powstanie jedna z największych instytucji finansowych w Polsce (siódmy pod względem sumy bilansowej bank w kraju – red.) – podkreśla Józef Wancer, prezes BGŻ. Wiadomo, że na razie to on będzie stał na czele połączonej instytucji.
W całym 2014 roku BGŻ wypracował 138 mln zł zysku netto. Oznacza to 14-proc. spadek rok do roku. Ma to związek ze zwiększonymi odpisami na ryzyko kredytowe oraz utworzeniem rezerwy na potencjalne skutki rosyjskiego embarga. Bez tego zysk netto byłby wyższy o 48 proc. r./r. i wyniósłby 237,7 mln zł. Wskaźnik kosztów do dochodów był równy 67,8 proc.