Uczelnie boją się odpływu studentów. Chodzi o nowy pomysł rządu

Sposób, w jaki rząd chce ograniczyć zjawisko wykorzystywania wiz studenckich przez cudzoziemców, nie podoba się szkołom wyższym.

Publikacja: 28.10.2024 05:50

Pusta aula w siedzibie Uniwersytetu Rzeszowskiego

Pusta aula w siedzibie Uniwersytetu Rzeszowskiego

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Tak wynika z opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Nadużywanie rekrutacji na studia w Polsce przez osoby z państw podwyższonego ryzyka migracyjnego

Jednym z problemów, który rząd chce rozwiązać za pomocą nowych przepisów, jest kwestia nadużywania rekrutacji na studia w Polsce przez osoby m.in. z państw podwyższonego ryzyka migracyjnego, których rzeczywistym celem wjazdu na terytorium naszego kraju jest praca lub emigracja do innych państw strefy Schengen.

Rząd we wspomnianym projekcie zaproponował antidotum na takie zjawisko. Jakie? Chce m.in. wprowadzić konieczność wykazania się przez kandydatów znajomością języka, w którym odbywa się kształcenie, na poziomie co najmniej B2, oraz zlikwidować zwolnienie studentów studiów stacjonarnych z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Planuje również nałożyć wymogi informacyjne na rektora uczelni lub kierownika innej jednostki prowadzącej studia dotyczące zawiadomienia konsula o niepodjęciu przez obcokrajowca studiów. Nie wszystko podoba się jednak akademikom.

W swojej opinii KRASP wskazuje, że wprowadzenie przepisów zmierzających do wyeliminowania nadużyć w systemie wizowym jest zasadne, jednak konieczne są poprawki. Powód? Zdaniem zrzeszenia niektóre przepisy w aktualnym brzmieniu mogą znacząco utrudnić m.in. proces umiędzynaradawiania uczelni. A jak tłumaczą akademicy, jest to ważny element ich rozwoju.

Wskazują też, że obecność studentów z zagranicy, z różnych rejonów świata, wzbogaca m.in. doświadczenia żaków z Polski, stawia przed nimi dodatkowe wyzwania i umożliwia im pracę w międzynarodowym środowisku, z czym zapewne zmierzą się w swojej karierze zawodowej.

Dalej przedstawiciele uczelni zwracają uwagę, że ważni są też zagraniczni absolwenci, z których większość zasili nasz przemysł jako wysoko wykwalifikowani specjaliści, a ci, co wyjadą, będą wizytówką naszego kraju za granicą, pozytywnie wpływając także na wymianę gospodarczą.

Tymczasem, jak wskazuje KRASP, projektowane regulacje dotknął w takim samym stopniu renomowane szkoły wyższe, jak i takie, dla których rekrutacja cudzoziemców stanowi przede wszystkim źródło dochodu.

Czytaj więcej

Wiza studencka nie będzie już przykrywką. Rząd pokazał projekt

Nierówność między studentami tego samego kierunku w zależności od kraju pochodzenia

Zdaniem akademików podstawową wadą zaproponowanych regulacji jest niewłaściwy dobór instrumentów interwencji prawnej do wskazanych w uzasadnieniu celów.

I tak, zwracają uwagę, że nie wiadomo, dlaczego ustawodawca nie uznał za wystarczające rozbudowanie rozwiązań administracyjnych, zgodnie z którymi jedynie uczelnie spełniające określone warunki mogłyby mieć prawo rekrutowania cudzoziemców, którzy na tej podstawie dostawaliby odpowiednie decyzje wizowe.

Proponują jednocześnie, aby potwierdzenie kwalifikacji językowych mogło się odbywać poprzez przeprowadzenie egzaminu przez samą uczelnię w przypadku posiadania kadry filologów polskich lub obcych. W ocenie KRASP należałoby jednocześnie wprowadzić wyjątki dla szczególnie uzdolnionych cudzoziemców (np. laureatów olimpiad międzynarodowych). W ich przypadku warunek potwierdzenia kompetencji językowych mógłby zostać odłożony w czasie, np. do ukończenia pierwszego roku studiów. Byłby to okres na poprawę umiejętności w tym zakresie przy wsparciu szkoły wyższej.

Czytaj więcej

Rząd chce naprawić system wydawania wiz cudzoziemcom

Negatywnie akademicy oceniają z kolei likwidację zwolnienia studentów studiów stacjonarnych z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Jak bowiem wskazują, większość obcokrajowców płaci za studia. A utrudnianie im podejmowania pracy w celu zdobycia środków na pokrycie czesnego idzie wbrew trendom obowiązującym od lat na rynku edukacyjnym. Rozwiązanie kreuje też nierówność między studentami tego samego kierunku w zależności od kraju pochodzenia.

Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich krytykuje też termin wejścia w życie nowych przepisów (tj. 1 lipca 2025 r.). Jak bowiem zaznacza, uchwały rekrutacyjne przyjmowane są z półtorarocznym wyprzedzeniem. Te przyjęte do końca czerwca 2025 r. będą dotyczyły roku akademickiego 2026/2027. W projektowanych przepisach brakuje odpowiedniego vacatio legis na dostosowanie już przyjętych uchwał.

Etap legislacyjny: konsultacje

Tak wynika z opinii Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP) do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej.

Nadużywanie rekrutacji na studia w Polsce przez osoby z państw podwyższonego ryzyka migracyjnego

Pozostało 94% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach