Informację na ten temat MSZ Niemiec opublikowało w kilku językach w mediach społecznościowych.
"Nieprawdziwe są pogłoski, że Niemcy planują wysłanie autobusów, by zabrać z Białorusi osoby przez Polskę do Niemiec" - czytamy w komunikacie. W tekście zaznaczono, że każdy, kto rozpowszechnia podobne kłamstwa "naraża ludzi na wielkie niebezpieczeństwo".
Czytaj więcej
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell i minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej rozmawiali telefonicznie o sytuacji na granicy Białorusi i państw UE.
Wcześniej rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn informował, że "w związku z plotkami kolportowanymi wśród migrantów", na polsko-białoruskiej granicy puszczane są komunikaty informujące, że nie ma zgody Polski na przepuszczenie migrantów do Niemiec.
"Przeciwdziałamy niebezpiecznej prowokacji" - napisał rzecznik. Podał treść komunikatu, kierowanego do osób koczujących po stronie białoruskiej: "Polska granica pozostaje zamknięta i będzie chroniona. Nikt nie ma zgody na jej przekraczanie bez wymaganych dokumentów. Zostaliście oszukani przez Białoruś. Służby białoruskie wykorzystują was. Możecie domagać się od Białorusinów zwrotu kosztów i powrotu do domu".