Chodzi o to, że w wielu powiatach, wyszukując działkę w Geoportalu (geoportal.gov.pl), można zobaczyć numer księgi wieczystej.
– Znając numer księgi wieczystej konkretnej nieruchomości, jesteśmy w stanie pozyskać bardzo wiele danych osobowych, które są w niej zawarte. Tymczasem numery ksiąg wieczystych są ujawniane w Geoportalu przez głównego geodetę kraju. Tak się dzieje, mimo iż był on wielokrotnie informowany o tym, że numer księgi jest w ocenie prezesa UODO daną osobową – wyjaśniał w kwietniu na łamach "Rzeczpospolitej" Adam Sanocki z UODO.
Czytaj także:
Sąd przyznał rację UODO w sporze ws. numerów ksiąg wieczystych w geoportalu
Jak czytamy w komunikacie UODO, Główny Geodeta Kraju w trakcie przeprowadzonego postępowania nie wskazał przepisu prawa, który stanowiłby podstawę prawną jego działania. Co więcej, żaden z przepisów regulujących kwestie związane z działalnością Głównego Geodety Kraju nie pozwala na udostępnianie przez niego w ramach GEOPORTAL2 danych pozyskanych ze starostw. W ocenie Prezesa UODO, Główny Geodeta Kraju, zdając sobie sprawę z braku wyraźnej podstawy prawnej do przetwarzania numerów ksiąg wieczystych, zawarł porozumienia ze starostami, na postawie których pozyskał informacje z ewidencji gruntów i budynków (w tym numerów ksiąg wieczystych) prowadzonych przez starostów celem ich publikacji na GEOPORTAL2.