Sprawa dotyczyła zgubienia przez kuratora sądowego niezaszyfrowanego nośnika pamięci typu pendrive. Były na nim przechowywane dane 400 osób, podlegających nadzorowi kuratorskiemu i objętych wywiadem środowiskowym. Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych ukarał Prezesa Sądu Rejonowego w Zgierzu, który jego zdaniem nie dopełnił swoich obowiązków jako administrator danych. Ustalono bowiem, że administrator niewłaściwie wdrożył zabezpieczenia techniczne i organizacyjne. Otóż zgodnie z procedurami funkcjonującymi w sądzie w Zgierzu obowiązek zabezpieczenia służbowego nośnika zawierającego dane osobowe spoczywał na samych użytkownikach (pracownikach). Obowiązek ewidencjonowania i szyfrowania nośników został zaś wprowadzony dopiero po tym, jak kurator zgubił swój pendrive.
Jednorazowe szkolenie nie wystarczy
Wcześniej pracownicy zostali po prostu przeszkoleni w zakresie ochrony danych. Tymczasem, jak zauważył Prezes UODO, jednorazowe szkolenie nie wystarczy. Nie gwarantuje, że pracownik nie będzie przenosić danych na niezabezpieczonym nośniku. W tym przypadku pracownik chronił dane nosząc pendrive w zamykanej torbie.
Prezes UODO stwierdził naruszenie przepisów RODO i nałożył karę w wysokości 10 tys. zł, jednak Prezes Sądu Rejonowego w Zgierzu zaskarżył tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, a następnie do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W obu przypadkach sądy przyznały rację Prezesowi UODO.
Czytaj więcej
Ograniczenie się przez administratora tylko do szkolenia dla pracowników, pomijając przy tym zastosowanie zabezpieczeń technicznych, nie może być uznane za wdrożenie odpowiednich środków technicznych czy organizacyjnych.
Ochrona danych osobowych w przypadku zagubienia nośników
WSA w Warszawie w wyroku przypomniał, że administratorzy, przetwarzając dane osobowe, muszą doprowadzić do tego, by procesy przetwarzania danych były zgodne z RODO. W tym celu powinni wdrożyć organizacyjne i techniczne środki bezpieczeństwa. Tymczasem w przedmiotowej sprawie administrator ograniczył się do wydania niezabezpieczonych nośników pamięci oraz zobowiązania kuratorów sądowych do wdrożenia zabezpieczeń tej pamięci we własnym zakresie. To nie wystarczyło, bo w przypadku zgubienia nośnika dostęp do danych mogły zyskać osoby nieuprawnione.