Christine Lagarde uchodzi za ostrego krytyka cyberwalut. „Stracił prawie wszystkie zainwestowane pieniądze” - potwierdziła. Nie była to duża inwestycja, ale stracił z niej około 60 procent. „Kiedy odbyłam z nim kolejną rozmowę na ten temat, niechętnie przyznał, że mam rację” – dodała.
Czytaj więcej
Niemal 12 proc. Polaków zainwestował w kryptowaluty – wynika z najnowszego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Co ciekawe, dokonujemy takich transakcji, choć – jak wskazują badania – większość z nas postrzega je jako ryzykowne.
Szefowa banku centralnego nie powiedziała, który z jej dwóch synów popełnił błąd inwestycyjny. „Jak wiadomo, mam bardzo złe zdanie na temat kryptowalut” – zauważyła Lagarde. Stwierdziła jednak, że każdy ma prawo inwestować swoje pieniądze, gdzie chce. I każdy może spekulować, ile chce – pisze Reuters.
W przeszłości Lagarde zawsze opowiadała się za rygorystycznymi regulacjami dotyczącymi walut cyfrowych w celu ochrony konsumentów i zapobiegania działaniom przestępczym, takim jak pranie pieniędzy i finansowanie terroryzmu.
Unia Europejska chce uregulować rynek kryptowalut
W zeszłym roku Unia Europejska stała się pierwszym dużym regionem gospodarczym, który zgodził się na regulację kryptowalut. Zalecenia o nazwie „Rynki aktywów kryptograficznych” (MiCA) weszły w życie w czerwcu tego roku. Całkowite wdrożenie rozporządzenia ma jednak potrwać do końca 2024 r. Z punktu widzenia Lagarde rozporządzenie MiCA powinno być jedynie pierwszym krokiem do regulacji. Wielokrotnie opowiadała się za globalną regulacją cyberwalut -m przypomina agencja prasowa.