Tak wynika z wydanego niedawno wyroku Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego.
Należne składki
Sprawa, na kanwie której orzeczenie zapadło, dotyczyła spółki zajmującej się weryfikowaniem przydatności gruntów dla potrzeb budownictwa.
Sprowadzało się to do przeprowadzania przez zatrudnione przez nią osoby: badań terenowych (w ramach których wykonywano wykopy i odwierty ), badań laboratoryjnych (w ramach których uzyskiwano szczegółowe parametry gruntu) oraz prac polegających na sporządzaniu dokumentacji obejmującej powyższy zakres czynności. W tym celu spółka zawierała z ludźmi pracującymi w terenie oraz w laboratorium umowy o dzieło. W ich zakres wchodziło wykonywanie dla wskazanych inwestycji otworów w nawierzchni, pobieranie próbek do badań i sporządzanie z tych czynności dokumentacji.
Taką podstawę zatrudnienia, wobec dwóch osób, zakwestionował jednak ZUS. Stwierdził, że podlegają one obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia. Przypomnijmy, że dzieło nie jest oskładkowane.
Firma zakwestionowała takie podejście przed sądem i w I instancji przegrała.