Artur Barcella prokuratorem jest od 1996 r., a od 2014 r. był szefem Prokuratory Rejonowej w Zgorzelcu. Zachował to stanowisko po przejęciu kontroli nad prokuraturą przez Zbigniewa Ziobrę w 2016 r.
Jak informuje OKO.press, 16 grudnia 2019 r. Barcell, podobnie jak inni szefowie prokuratur w kraju, dostał polecenie, by reagować na przypadki kwestionowania przez składy orzekające w sądach statusu Izby Dyscyplinarnej przy SN i statusu sędziów powołanych przez nową KRS. Wydał je Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski. Jak podkreślał w rozesłanym faksem piśmie, prokuratura musi reagować na „próby dezorganizacji polskiego, demokratycznego systemu wymiaru sprawiedliwości". Polecił, by prokuratorzy składali wnioski o wyłączenia sędziów, którzy będą podważać status sędziów awansowanych przez nową KRS. Prokuratorzy Regionalni mają zaś informować o takich sytuacjach sędziowskich rzeczników dyscyplinarnych. Polecenie miało dotrzeć do „wiadomości i stosowania" do każdego prokuratora.
17 grudnia, a więc dzień po wydaniu polecenia przez Święczkowskiego, sędzia Andrzej Żuk z Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze zadał pytanie prawne do SN o status sędziego awansowanego przez nową KRS. Odpowiedź SN uznał za konieczną do rozstrzygnięcia odwołania od wyroku Sądu Rejonowego w Zgorzelcu wydanego przez sędziego powołanego z rekomendacji nowej KRS. Do czasu udzielenia odpowiedzi z SN sędzia zawiesił rozpoznanie odwołania.
Na rozprawie, na której sędzia Żuk zadał pytanie prawne, był prokurator rejonowy ze Zgorzelca. Ale nie kwestionował tej decyzji, gdyż nie dotarło do niego jeszcze oficjalną drogą polecenie Święczkowskiego. Dopiero po kilku dniach Prokurator Okręgowy w Jeleniej Górze Marek Gołębiowski polecił na piśmie szefowi zgorzelskiej prokuratury, by złożył wniosek o wyłączenie ze sprawy sędziego Żuka.