Jedna z poprawek Senatu do ustawy budżetowej, które w czwartek odrzucił Sejm, dotyczyła wysokości oprocentowania pożyczek, które od lat były udzielane prokuratorom na preferencyjnych warunkach.
Zgodnie z rozporządzeniem z 2017 r. są one oprocentowane zgodnie ze wskaźnikiem określanym corocznie w ustawie budżetowej.
Sejm pierwotnie przyjął 9,8 proc. Senat podwyższył tę wartość do 13,1 proc.
– Akurat z punktu widzenia prokuratorów i sędziów pożyczkobiorców decyzja o odrzuceniu poprawki senackiej o urealnieniu poziomu inflacji do 13,1 proc. to dobra decyzja – mówi prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury. Dodaje jednak, że problem pozostał.
– Należy go rozwiązać systemowo, bo teraz mamy dwa akty prawne ze sobą sprzeczne – ustawę, która gwarantuje preferencyjne pożyczki, i rozporządzenie, które kształtuje ich oprocentowanie na warunkach gorszych niż rynkowe. Sprawę można rozwiązać na trzy sposoby. Najlepszym jest szybka reakcja MS i zmiana rozporządzenia. Pozostałe dwa to ścieżka sądowa lub konstytucyjna, bo nie ma miejsca w systemie prawa na sprzeczność aktu niższego rzędu z ustawą – tłumaczy prokurator.