Krzysztof Gawkowski w rozmowie z Radiem ZET mówił między innymi o debacie wyborczej w TVP. Udział wezmą w niej premier Mateusz Morawiecki (PiS), Donald Tusk (KO), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica) Krzysztof Bosak (Konfederacja) i Krzysztof Maj (Bezpartyjni Samorządowcy).
Debata wyborcza w TVP. Gawkowski: Jestem dumny, że Joanna Scheuring-Wielgus wystąpi w starciu z mężczyznami
Gawkowski zapytany został między innymi, dlaczego Nową Lewicę reprezentować będzie kobieta. - To jest wpisanie się w to, co od miesięcy mówiliśmy. Od miesięcy mówiono, że Lewica stawia na kobiety. Jestem dumny z tego, że taka polityczka wystąpi w starciu z mężczyznami, pokazując prawdziwe oblicze Lewicy, ale jednocześnie też mocny przekaz programowy, bo taki jest plan na tą debatę - powiedział Krzysztof Gawkowski, przewodniczący klubu Lewicy. - Wejdzie na debatę pięciu króli, a wyjdzie jedna królowa. To jest moja ocena tego, co się wydarzy - dodał. - Wszyscy uważają, że tam musi wygrać facet. A ja jestem przekonany, że tam wygra kobieta. Nie dlatego, że jest kobietą, tylko dlatego, że będzie pokaz programowej tożsamości Lewicy. O czym myślimy? O mieszkaniach na wynajem, o polityce społecznej, o bezpiecznym państwie, o tym jak gospodarować rodziną. Lewica do rodziny nigdy nie odwróciła się plecami i nigdy się nie odwróci. To co zrobił PiS - podkreślił Gawkowski.
Czytaj więcej
TVP chce w ostatniej chwili zmienić warunki debaty wyborczej, która jest organizowana przez TVP w poniedziałek, o 18:30 - twierdzą politycy Koalicji Obywatelskiej.
Gawkowski o ataku Hamasu na Izrael
Polityk mówił także o tym, czy w obecnej sytuacji Polska powinna być jednoznacznie po stronie Izraela. - Raczej tak. Mamy do czynienia z terrorystycznym atakiem, w którym ginie ludność cywilna i w którym mamy do czynienia z czymś, co jest niebywałe. Wchodzenie do domów, zabijanie ludzi. Mamy do czynienia z zaplanowanym atakiem, o którym mówi się, że jest atakiem partyzanckim. Ja nie mam takiego wrażenia. To jest atak terrorystyczny, w wydaniu organizacji terrorystycznej - powiedział Gawkowski.
Przewodniczący klubu Lewicy zapytany został, czy żadne racje nie są po stronie Palestyńczyków oraz czy naród palestyński nie ma prawa do własnego państwa. - Właśnie dlatego to raczej. Mam takie poczucie, że to co udało się przez lata Palestynie i Izraelowi, czyli szukać jakiejś zgody, zostanie zmarnowane na lata. Pokój na Bliskim Wschodzie będzie wisiał na włosku. Palestyna jest dla mnie państwem, narodem, który powinien też mieć poczucie, że jej interesy też są zabezpieczone, ale przez to jak zbrojnie do Izraela teraz wystąpili przedstawiciele Hamasu, być może teraz Hezbollahu, ten pokój na Bliskim Wchodzie raczej się nie będzie układał - wyjaśnił szef klubu Lewicy. - Jak słyszę, że w rękach rosyjskiego, czy irańskiego wywiadu było inspirowanie do tego ataku, to myślę sobie, że to jest szersza gra. Wykorzystano w Palestynie wpływy rosyjskie, aby odwrócić uwagę od Ukrainy. Czym zatem może to się skończyć? Większym zaangażowaniem, bo Amerykanie staną bezwzględnie po stronie Izraela - dodał Gawkowski.