Czytaj więcej
Amerykanie zakończyli głosowanie w wyborach, w których wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczyli obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Trump ogłosił już swoje zwycięstwo w wyborach. Według AP zdobył 292 głosy elektorskie.
Prezydenta Stanów Zjednoczonych wybiorą mieszkańcy 50 stanów i Dystryktu Kolumbia ale w rzeczywistości kluczowe znaczenie ma głosowanie w siedmiu tzw. wahających się stanach. Jednym z nich jest Pennsylwania, która zapewnia 19 głosów elektorskich. Do zwycięstwa w wyborach prezydenckich w USA potrzeba ich łącznie co najmniej 270.
Pennsylwania była dla obojga kandydatów kluczowym stanem. To właśnie tam sztaby Kamali Harris i Donalda Trumpa wskazali cele swojej kampanii. Zarówno w 2016 roku, jak i cztery lata temu, ostateczny zwycięzca miał niewielką przewagę głosów.
Pensylwania ma obecnie 19 głosów elektorskich do zdobycia w wyborach. W 2020 i 2016 roku stan miał 20 głosów elektorskich, ale stracił jeden w wyniku ponownego podziału na okręgi wyborcze, który nastąpił po spisie powszechnym w 2020 roku.
Czytaj więcej
Miał być to jeden z najbardziej zaciętych wyścigów prezydenckich w historii, a mamy nokaut. Nic bardziej nie zaskoczyło tej nocy niż obrazki ze sztabu Kamali Harris, które były zupełnie nieamerykańskie. Uleciał nawet ten sztuczny, przesadny, typowy dla wyborów w USA optymizm. Nastroje były minorowe, wiara w zwycięstwo kompletnie wyparowała.