Prezydent mianował na nowego szefa Sztabu Generalnego gen. Wiesława Kukułę, a na dowódcę operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Macieja Klisza. Ten pierwszy wcześniej był dowódcą jednostki wojskowej komandosów, a potem na polecenie ministra Antoniego Macierewicza tworzył Wojska Obrony Terytorialnej. Gen. Klisz od kilku miesięcy był zaś szefem tej formacji. Są to ludzie blisko związani z ministrem Mariuszem Błaszczakiem.
– Nie ma zgody na chaos w Wojsku Polskim – powiedział szef MON. – W sytuacji, kiedy dwóch generałów zdecydowało zdjąć mundur żołnierza Wojska Polskiego, natychmiast zostali powołani ich następcy. To są doświadczeni dowódcy, którzy dowodzili żołnierzami Wojska Polskiego zarówno na misjach, jak i tu w naszej ojczyźnie. Oni gwarantują to, że proces modernizacji Wojska Polskiego, największej w historii, będzie przebiegał sprawnie – dodał Błaszczak.
Czytaj więcej
Trzęsienie ziemi na najwyższych stanowiskach dowódczych w polskich Siłach Zbrojnych. Wypowiedzenia złożyli szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i gen. Tomasz Piotrowski Dowódca Operacyjny - ustaliła Rzeczpospolita. Po południu dymisje generałów potwierdził szef BBN Jacek Siewiera, który podał, że prezydent Andrzej Duda dymisje przyjął.
Kryzys w armii
Zmiany te są efektem tego, że w poniedziałek wieczorem wypowiedzenia złożyli szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny gen. Tomasz Piotrowski. Zrobili to nagle, bez podania przyczyn zdecydowali się na zdjęcie munduru. Z naszych informacji wynika, że politycy obozu władzy byli zaskoczeni tym krokiem. Chociaż od dawna tlił się ostry konflikt pomiędzy generałami i ministrem Błaszczakiem, o czym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”.
Minister stopniowo ograniczał ich kompetencje, a wyznaczane przez niego zadania realizował gen. Wiesław Kukuła, dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych, były dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej. To on teraz koordynuje ewakuację Polaków z Izraela. Z naszych informacji wynika, że od pewnego czasu działania obydwu generałów były monitorowane przez pion kontrolny w Ministerstwie Obrony Narodowej. Czy zbierano na nich haki?