Na 2023 r. wojsko przewiduje powołanie na ćwiczenia do 200 tys. żołnierzy rezerwy. Istotne jest to „do”, bowiem w poprzednich dwóch latach wojsko ustalało takie same limity, i ich nie zrealizowało. W poprzednim roku na szkolenie rezerwy zaplanowano z tej liczby wezwać 50 tys. osób, a w rzeczywistości przeszkolono 12,3 tys. osób (na przeszkodzie stanęła epidemia COVID-19), rok wcześniej plan szkoleń zakładał wezwanie ok. 38,6 tys. rezerwistów. Nie wiadomo ile udało się wezwać w tym roku. Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacyjne nie odpowiedziało nam na tak postawione pytanie tłumacząc to sytuacją na wschodzie.
Czytaj więcej
W przyszłym roku Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje powołanie na ćwiczenia do 200 tysięcy osób. Takie plany były też w poprzednich latach, ale nie zostały zrealizowane.
W związku z planowanymi przez MON powołaniami, zapytano w sondażu, czy należy przeprowadzać i powoływać na ćwiczenia wojskowe zwykłych obywateli, którzy przeszli kwalifikację wojskową i mają kategorię "A".
W Badaniu przeprowadzonym przez United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski "zdecydowanie tak" odpowiedziało 24,9 proc. badanych, a 29,9 proc. "raczej tak".
Przeciwnego zdania jest 35,8 proc., z czego 21,7 proc. odpowiedziało "raczej nie", a 14,1 proc. to zdecydowani przeciwnicy takiego rozwiązania.