Ochotnicy walą do polskiej armii drzwiami i oknami. Ogromny wzrost liczby zainteresowanych

Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, wzrosła liczba osób, które zgłaszają się do polskiego wojska, aby odbyć podstawowe szkolenie lub wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej.

Publikacja: 26.02.2022 09:25

Ochotnicy walą do polskiej armii drzwiami i oknami. Ogromny wzrost liczby zainteresowanych

Foto: WOT

Z naszych źródeł w siła zbrojnych wynika, że od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, aż trzykrotnie wzrosła liczba osób, które deklarują chęć wstąpienia do wojska lub tylko zaliczenia szkolenia podstawowego. Wojsko nie podaje ile to jest osób, ale słyszymy, że „dane są optymistyczne, z tendencją wzrostową, trzeba teraz zagospodarować tych ludzi”.

W portalach społecznościowych niektórzy kandydaci wrzucają deklaracje wstąpienia do wojska, w których w rubryce motywacja znajduje się wpis „obrona Ojczyzny”.

Armia usprawniła system rekrutacji, dlatego deklarację wstąpienia można zgłosić za pomocą specjalnej aplikacji, poprzez portal Rekrutacyjny Wojska Polskiego, albo na stronie internetowej Wojsk Obrony Terytorialnej.

„Zastanawiasz się nad wyborem swojej drogi zawodowej? Myślisz poważnie o tym, aby związać się z mundurem żołnierza? Dobrze trafiłeś! Zarejestruj się i zrób swój pierwszy krok do służby w Wojsku Polskim. Po zakończeniu procesu rejestracji na portalu zostaniesz zaproszony do Wojskowego Centrum Rekrutacji, gdzie przejdziesz zasadniczy etap rekrutacji i otrzymasz powołanie na szkolenie podstawowe” – czytamy na stronie Wojska Polskiego.

Armia umożliwia karierę żołnierza zawodowego lub żołnierza terytorialnej służby WOT, można też zaliczyć tylko przeszkolenie podstawowe. Aby zostać żołnierzem trzeba być osobą pełnoletnią; mieć polskie obywatelstwo; być niekaranym za przestępstwo umyślne; mieć dobry stan zdrowia. Aby zostać szeregowym trzeba ukończyć co najmniej gimnazjum, podoficerem - co najmniej szkołę średnią, a oficerem - tytuł zawodowy magistra lub równorzędny.

Można wybrać służbę kandydacką, czyli ukończyć szkołę podoficerską lub studia wojskowe i zostać podoficerem lub oficerem; odbyć służbę przygotowawczą, po której zostanie szeregowym, podoficerem lub oficerem rezerwy i następnie ubiegać się o powołanie do zawodowej służby; wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej.

WOT pomaga uchodźcom

W sobotę Wojska Obrony Terytorialnej utworzyły Grupy Wsparcia Relokacji Uchodźców z Ukrainy. Jak informuje Dowództwo WOT w skład grup wejdą żołnierze, w dużej mierze - kobiety ze znajomością języka ukraińskiego i rosyjskiego, po przeszkoleniu pierwszej pomocy, z kompetencjami opieki nad dziećmi i seniorami.

Dowództwo WOT w czwartek podjęło decyzję o postawieniu w stan gotowości swoich żołnierzy. „W ostatnich dniach w trybie natychmiastowego stawiennictwa powołaliśmy żołnierz WOT z Podlasia, Lubelszczyzny i Podkarpacia. Odnotowaliśmy najwyższe w historii WOT współczynniki stawiennictwa! Jesteśmy dumni z naszych żołnierzy!” – czytamy na portalu TT terytorialsi.

Z naszych źródeł w siła zbrojnych wynika, że od momentu wybuchu wojny na Ukrainie, aż trzykrotnie wzrosła liczba osób, które deklarują chęć wstąpienia do wojska lub tylko zaliczenia szkolenia podstawowego. Wojsko nie podaje ile to jest osób, ale słyszymy, że „dane są optymistyczne, z tendencją wzrostową, trzeba teraz zagospodarować tych ludzi”.

W portalach społecznościowych niektórzy kandydaci wrzucają deklaracje wstąpienia do wojska, w których w rubryce motywacja znajduje się wpis „obrona Ojczyzny”.

Pozostało 80% artykułu
Wojsko
Gen. Maciej Klisz: Jesteśmy na kursie kolizyjnym
Wojsko
Wojsko ma nadmiar chętnych, poprawi jednak jakość szkolenia
Wojsko
Oficjalnie otwarcie bazy USA w Redzikowie. Andrzej Duda: Niech będzie swoistym symbolem
Wojsko
Gen. Bieniek: Baza USA w Redzikowie to kolejny element efektywnego odstraszania
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wojsko
Szef Sztabu Generalnego przyznaje: Wojna realnie nam zagraża