Sąd czasem zastąpi biegłego

Nowe przepisy dotyczące postępowania uproszczonego rewidują dotychczasowe orzecznictwo dotyczące dowodów z opinii specjalistów. W poprzednim stanie prawnym w ogóle nie przeprowadzano w nim dowodu z takich opinii.

Aktualizacja: 29.02.2020 17:12 Publikacja: 29.02.2020 00:01

Sąd czasem zastąpi biegłego

Foto: AdobeStock

Nowe przepisy dotyczące postępowania uproszczonego rewidują dotychczasowe orzecznictwo dotyczące opinii biegłego.

Dowód z opinii biegłego nie jest przydatny w każdej sprawie. Jego dopuszczenie uwarunkowane jest tym, żeby do jej rozstrzygnięcia wymagane były wiadomości specjalne. Dotychczasowe orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazywało jasno, że jeśli potrzeba powołania opinii biegłego zachodziła, wygranie sprawy bez przeprowadzenia tego dowodu było praktycznie niemożliwe. Po ostatniej nowelizacji przepisów procedury cywilnej tezy judykatury dotyczące nie tylko tej kwestii, tracą aktualność w postępowaniu uproszczonym w odniesieniu do opinii biegłych.

Nie do pominięcia

Orzecznictwo ukształtowane przed 7 listopada 2019 r. restrykcyjnie przyjmowało, że jeżeli do poczynienia ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy potrzebne są wiadomości specjalne, sąd nie może dokonywać ich sam, nawet gdyby miał w tej dziedzinie odpowiednie kwalifikacje merytoryczne; posiadanie takich kompetencji ułatwia jedynie ocenę opinii biegłego (np. wyrok z 26 października 2006 r., sygn. I CSK 166/06). W sprawie, do której rozstrzygnięcia wymagane są wiadomości specjalne, sąd nie może wydać rozstrzygnięcia wbrew wnioskom wypływającym z opinii uznanej za rzetelną i fachową. Odrzucając opinię biegłego, sąd nie może zastąpić biegłego i w kwestii wymagającej wiadomości specjalnych zająć własnego, odmiennego stanowiska (wyrok z 18 kwietnia 2018 r., sygn. IV CSK 197/17). W dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budziła zastrzeżeń przyjmowana powszechnie zasada, iż to, że sąd jest najwyższym biegłym, nie może prowadzić do wniosku, że sąd może biegłego zastępować (np. wyrok SN z 14 maja 2009 r., sygn. II UK 211/08).

Czytaj także: Co zrobić, gdy opinia biegłego sądowego jest niekorzystna dla przedsiębiorcy

Obrazowo wyjaśnił to Sąd Najwyższy w wyroku z 24 października 2018 r. (sygn. II CSK 623/17), wyjaśniając, iż celem przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego jest dokonanie oceny przedstawionego mu materiału dowodowego z punktu widzenia posiadanej wiedzy naukowej (technicznej) danej specjalności i przedstawienie sądowi wniosków umożliwiających poczynienie właściwych ustaleń faktycznych i miarodajnej oceny prawnej okoliczności, które będą stanowić podstawę faktyczną orzeczenia. Konieczność zasięgnięcia opinii biegłego ogranicza samodzielność sądu w zakresie dokonywania ustaleń wymagających wiadomości specjalnych. Sąd nie jest związany opinią biegłego, ale nie może, nie podzielając jego merytorycznych wypowiedzi, ingerować w treść opinii, wprowadzać w miejsce merytorycznych wywodów biegłego własnych stwierdzeń dotyczących przedmiotu opinii. Zdyskwalifikowanie w całości lub w części albo zweryfikowanie wywodów opinii biegłego nie może być dokonane bez posłużenia się wiedzą specjalistyczną. Sąd dokonuje oceny opinii biegłego w kontekście fachowości, rzetelności czy zgodności z zasadami logicznego rozumowania. Jeżeli w ocenie sądu opinia nie jest przekonująca, nie wyjaśnia istotnych kwestii, czy jest niejednoznaczna, to powinien z własnej inicjatywy albo w uwzględnieniu wniosków stron zażądać od biegłego wyjaśnienia tych kwestii albo zażądać przedstawienia opinii przez innych biegłych. Do naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. może dojść tylko wtedy, gdy sąd samodzielnie wypowiada się w kwestiach wymagających wiadomości specjalnych, z pominięciem dowodu z opinii biegłego.

Dowody z zeznań strony czy przesłuchania świadków mogą mieć zatem przy czynieniu tego typu ustaleń wyłącznie charakter uzupełniający – z jednej strony pomocny przy sporządzeniu opinii przez biegłego, a z drugiej pozwalający sądowi ocenić jej przydatność.

Orzecznictwo nie jest natomiast całkowicie zbieżne w kwestii dopuszczania dowodu z opinii biegłego z urzędu. Pomimo tego, iż dowód ten jest specyficznym środkiem dowodowym, również jego przeprowadzenie wymaga co do zasady złożenia stosownego wniosku przez strony, ponieważ to one za pomocą tego dowodu muszą udowodnić swoje roszczenia. Strony występujące bez adwokata lub radcy prawnego zwykle liczyć jednak mogą na pouczenie sądu dotyczące konieczności zgłoszenia takiego wniosku. Jeśli pomimo dokonania przez sąd wyraźnego pouczenia, że rozstrzygnięcie sprawy wymaga opinii biegłego, strona takiego wniosku nie zgłosi, może to skończyć się przegraniem sprawy. Chyba że sąd dojdzie do przekonania, że w konkretnej sprawie przeprowadzenie z urzędu takiego dowodu stanowi jedyny sposób przeciwdziałania niebezpieczeństwu nieprawidłowego rozstrzygnięcia sprawy, podważającego funkcję procesu (wyrok Sądu Najwyższego z 16 kwietnia 2008 r., sygn. V CSK 563/07). Szczególnie w nowszym orzecznictwie częściej Sąd Najwyższy opowiada się jednak za ingerencją sądu w postępowanie dowodowe z urzędu w tych sprawach, które wymagają wydania opinii przez biegłego. Wyrazem tego może być chociażby wyrok z 15 lutego 2019 r. (sygn. II CSK 723/17), gdzie stwierdzono, że jeżeli – zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. – sąd może otrzymać wiadomości specjalne wyłącznie na skutek skorzystania z pomocy biegłego, to sąd dopuszcza się naruszenia art. 232 zdanie drugie k.p.c., jeśli z urzędu nie przeprowadza dowodu z opinii biegłego, który jest niezbędny dla właściwej oceny zasadności wytoczonego powództwa. Podobna myśl została wyrażona w wyroku z 20 grudnia 2017 r. (sygn. I CSK 149/17), gdzie stwierdzono, że brak inicjatywy sądu powołania biegłego w sytuacji, gdy nie czyni tego strona, narusza art. 232 zdanie drugie k.p.c. Wynika to z tego, że powołanie dowodu z opinii biegłego jest przede wszystkim narzędziem sądu do prawidłowego rozpoznania sprawy, może zatem leżeć w interesie publicznym. Jeżeli strona nie zgłasza odpowiedniego wniosku, to wprawdzie sąd powinien stronę najpierw o taką potrzebę zapytać, ale jeżeli mimo to wniosku nie zgłosi, sąd powinien dopuścić dowód niewskazany przez stronę.

Jeśli opinia biegłego jest niekorzystna dla którejkolwiek ze stron, jedyną możliwością jej podważenia jest przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego czy instytutu naukowego. Aby taki dowód został jednak dopuszczony, strona zgłaszająca taki wniosek powołać się musi na wady wydanej już opinii w zakresie jej fachowości, rzetelności czy logiczności. Potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (wyrok SN z 16 września 2009 r., sygn. I PK 79/09).

Ta myśl została szerzej rozwinięta w postanowieniu z 5 kwietnia 2018 r. (sygn. II CSK 662/17), w którym wskazano, że sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych biegłych lub opinii instytutu, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona ekspertyza nie pozwala organowi orzekającemu zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych. W wyroku z 28 listopada 2017 r. (sygn. III PK 167/16) Sąd Najwyższy dał natomiast wskazówki postępowania w przypadku wydania w sprawie dwóch rozbieżnych w istotnych kwestiach opinii. Uznał, że oparcie ustaleń tylko na jednej z nich, bez wyjaśnienia sprzeczności, nie jest prawidłowe i prowadzi do naruszenia art. 278 k.p.c. i art. 286 k.p.c. Przy tym sposobem na rozwikłanie rozbieżności w pisemnych opiniach biegłych nie powinno być ich uzupełnienie jedynie przez biegłych, którzy wydali niekorzystną dla ubezpieczonego opinię, ale przede wszystkim zażądanie ustnego wyjaśnienia rozbieżności przez wszystkich biegłych, którzy dokonali przeciwstawnych ocen. Dopiero wtedy będzie możliwe uzyskanie miarodajnych rezultatów. Ponadto, w przypadku zaistniałej rozbieżności w opiniach biegłych nie jest również wykluczona potrzeba dopuszczenia przez sąd dowodu z opinii kolejnych biegłych czy też z opinii instytutu naukowego lub naukowo-badawczego. W sytuacji polemiki między powołanymi biegłymi sąd władny jest ją przerwać w momencie, gdy uzna, iż jedna z opinii jest całkowicie przekonująca (...) chyba że jest to nowe postępowanie uproszczone.

Co po zmianach

Po zmianie przepisów opisane wyżej zasady praktycznie tracą znaczenie w postępowaniu uproszczonym. Otóż w poprzednim stanie prawnym w ogóle nie przeprowadzano w nim dowodu z opinii biegłego. Żeby dowód taki dopuścić sąd musiał wydać postanowienie o rozpoznaniu sprawy w dalszym ciągu z pominięciem przepisów o postępowaniu uproszczonym. Od 7 listopada 2019 r. nie tylko jest to możliwe, ale w sprawie, w której ustalenie zasadności lub wysokości świadczenia powinno nastąpić przy użyciu wiadomości specjalnych, sąd będzie mógł dokonać samodzielnej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności (art. 505 [7] §.1 k.p.c.). W praktyce w sprawach o świadczenie z wartością przedmiotu sporu nie przekraczającą 20 000 zł znika zatem zasada, że sąd nie może zastąpić biegłego. Trudno ocenić, jak przepisy te stosowane będą w praktyce, ale łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy sędzia w sądzie pierwszej instancji dokonuje takiej samodzielnej oceny, ponieważ jego wiedza mu to umożliwia, ale sędzia rozpoznający apelację w postępowaniu uproszczonym już takiej wiedzy specjalistycznej nie posiada. Jak się wydaje, powinien wówczas dopuścić dowód z opinii biegłego, ponieważ obecnie taka możliwość w postępowaniu uproszczonym też już istnieje. W postępowaniu tym wprowadzono jednak ograniczenie sprowadzające się do zakazu powoływania biegłego, jeżeli przewidywany koszt opinii miałby przekroczyć wartość przedmiotu sporu, chyba że uzasadniają to wyjątkowe okoliczności (art. 505 [7] §2 k.p.c.).

Orzecznictwo w sposób jednoznaczny wypowiadało się także na temat opinii prywatnych oraz rozgraniczania zeznań danej osoby jako świadka od wydania opinii biegłego. Wyrazem tego jest chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2019 r., gdzie stwierdzono, iż przedstawione przez stronę pisemne stanowisko osoby będącej ekspertem w konkretnej dziedzinie wiedzy, podpisane przez tę osobę, stanowi dokument prywatny i korzysta z domniemania autentyczności określonego w art. 245 k.p.c. Dokument taki nie stanowi natomiast dowodu w zakresie wiadomości specjalnych, których stwierdzeniu służy dowód z opinii biegłego (art. 278 k.p.c.). Strona może wprawdzie domagać się dopuszczenia dowodu z takiej ekspertyzy jako dokumentu prywatnego, jednak dowód taki może służyć wykazaniu jedynie tego, że osoba, która podpisała się pod ekspertyzą, złożyła oświadczenie zawarte w jej treści. Z kolei w wyroku z 5 marca 2019 r. (sygn. II CSK 57/18) Sąd Najwyższy uznał, że wprawdzie kwalifikacje zawodowe świadka (rzeczoznawca majątkowy) nie mogą zastępować dowodu z opinii biegłego, jednakże nie oznacza to, że są całkowicie pozbawione znaczenia, podobnie jak nie jest pozbawiona znaczenia przedkładana przez stronę pisemną prywatna opinia rzeczoznawcy. Natomiast w wyroku z 14 grudnia 2017 r. (sygn. V CSK 132/17) Sąd Najwyższy wskazał, że rola dowodu z zeznań świadka i dowodu z opinii biegłego sądowego jest inna, chociaż obydwa te dowody stanowią środki służące ustaleniu podstawy faktycznej rozpoznania sprawy. O ile jednak zeznania świadka nakierowane są na przedstawienie jego własnych spostrzeżeń co do faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, o tyle biegły pomaga sądowi przez wyjaśnienie znaczenia ustalonych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych, którymi dysponuje. Jeżeli biegły poczynił własne obserwacje w zakresie istotnych okoliczności faktycznych – powinien co do nich zostać przesłuchany jako świadek, a funkcję biegłego należy wówczas powierzyć innej osobie. Jego zeznania w takim wypadku również podlegają naświetleniu przez biegłego wydającego opinię, który korzystając z własnej wiedzy specjalistycznej, objaśnia znaczenie spostrzeżeń świadka, także tych, które uwzględniają jego wiadomości i doświadczenie fachowe.

Tego typu poglądy zarówno sądy, jak i pełnomocnicy muszą także częściowo zrewidować po ostatniej nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, ale również wyłącznie w postępowaniu uproszczonym. W takich sprawach dopuszczono bowiem możliwości zasięgnięcia opinii biegłego, który wcześniej zeznawał w sprawie jako świadek, i to nawet wówczas gdy uprzednio sporządził opinię na zlecenie podmiotu innego niż sąd. W praktyce oznacza to, że osobie, której jedna ze stron zleciła sporządzenie ekspertyzy przedsądowej, sąd może w sprawach uproszczonych zlecić sporządzenie opinii w toczącym się procesie.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Toruniu

Omawiając judykaturę dotycząca opinii biegłych zwrócić uwagę trzeba także na dość często spotykane w praktyce sądowej wykraczanie biegłych poza tezy opinii im zleconej, którzy nierzadko próbują w opinii zamiast wypowiadać się na temat faktów przez pryzmat własnej wiedzy specjalistycznej czynić ustalenia lub nawet dokonywać oceny prawnej zgłoszonych roszczeń. Jest to praktyka całkowicie niedopuszczalna. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 21 marca 2019 r. (sygn. II CSK 62/18) dowód z opinii biegłego sądowego ma charakter szczególny, gdyż zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Do dokonywania wszelkich ustaleń w procesie powołany jest sąd, a nie biegły. Z kolei w wyroku z 21 marca 2017 r. (sygn. I CSK 447/15) wskazano, że celem powołania dowodu z opinii biegłego jest udzielenie sądowi wiadomości specjalnych w takich kwestiach, których wyjaśnienie przekracza zakres wiedzy wynikający z doświadczenia życiowego osób posiadających wykształcenie ogólne. Nie jest natomiast takim celem rozstrzygnięcie zagadnień prawnych, ustalenie obowiązującego stanu prawnego lub zasad stosowania i wykładni prawa. Natomiast w wyroku z 5 lipca 2018 r. (sygn. I CSK 551/17), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że sąd nie jest związany opinią biegłego w zakresie jego wypowiedzi odnoszących się do - zastrzeżonych do wyłącznej kompetencji sądu - kwestii ustalenia i oceny faktów oraz sposobu rozstrzygnięcia sprawy. Jeżeli biegły, z przekroczeniem granic swojej kompetencji - obok wypowiedzi w kwestiach wymagających wiadomości specjalnych - zamieści w opinii także sugestie co do sposobu rozstrzygnięcia kwestii prawnych, sąd powinien je pominąć, co jednak nie dyskwalifikuje całej opinii biegłego.

Jest jeszcze jedna dziedzina, w której orzecznictwo dotyczące opinii biegłego uległo przynajmniej częściowej dezaktualizacji i to nie tylko w postepowaniu uproszczonym. Przed nowelizacją k.p.c. co do zasady za naruszanie zasady bezpośredniości orzekania uznawano wykorzystywanie opinii biegłych sporządzonych w innych sprawach. Wyrazem najbardziej liberalnego podejścia do tej kwestii były natomiast poglądy takie jak wyrażone w wyroku z 31 maja 2017 r. (sygn. III UK 133/16),w którym uznano, iż opinia biegłego sporządzona w innej sprawie, nie tylko w sprawie tego samego rodzaju, co sprawa rozpoznawana, może być wykorzystana jako dowód w rozumieniu art. 278 § 1 k.p.c. tylko wtedy, gdy żadna ze stron nie zgłasza co do niej zastrzeżeń i nie żąda powtórzenia tego dowodu w toczącym się postępowaniu w sprawie cywilnej. O 7 listopada 2019 r. obowiązuje natomiast art. 2781 k.p.c. przewidujący, iż sąd może dopuścić dowód z opinii sporządzonej na zlecenie organu władzy publicznej w innym postępowaniu przewidzianym przez ustawę. Przepis ten dotyczy przede wszystkim opinii dopuszczonych w innych postępowaniach sądowych. W obecnym stanie prawnym wykorzystanie takiej opinii nie wymaga zatem zgody stron na jej wykorzystanie, a tym bardziej brak takiej zgody nie wymusza powtarzania opinii, co dotąd było regułą. Kwestie dodatkowego wyjaśniania treści takiej opinii czy trybu umożliwiania stronom ustosunkowania się do niej zostaną pewnie wypracowane w orzecznictwie które ukształtuje się w ciągu kilku lat, ale do tego czasu podobnie jak przy innych nowych regulacjach obowiązujących od kilku miesięcy spodziewać się można rozbieżnej praktyki w różnych sądach a nawet u rożnych sędziów tego samego sądu.

Nowe przepisy dotyczące postępowania uproszczonego rewidują dotychczasowe orzecznictwo dotyczące opinii biegłego.

Dowód z opinii biegłego nie jest przydatny w każdej sprawie. Jego dopuszczenie uwarunkowane jest tym, żeby do jej rozstrzygnięcia wymagane były wiadomości specjalne. Dotychczasowe orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazywało jasno, że jeśli potrzeba powołania opinii biegłego zachodziła, wygranie sprawy bez przeprowadzenia tego dowodu było praktycznie niemożliwe. Po ostatniej nowelizacji przepisów procedury cywilnej tezy judykatury dotyczące nie tylko tej kwestii, tracą aktualność w postępowaniu uproszczonym w odniesieniu do opinii biegłych.

Pozostało 96% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach