Przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii obszerny projekt deregulacyjny zawiera m.in. nowe przepisy dotyczące mediacji. Zakładają one zmiany w procedurze administracyjnej i cywilnej. W kodeksie postępowania cywilnego ma się np. pojawić przepis zachęcający sędziów do kierowania do mediacji niektórych spraw z zakresu prawa pracy, a także gospodarczych.
W takich sprawach mediacja jest szansą
Jednak w opinii ekspertów zaproponowane rozwiązania mogłyby być śmielsze. Jak zauważa Agnieszka Zemke-Górecka, adwokat i mediator, prezes Centrum Mediacji przy KIG, zawarta w nim zmiana dotycząca mediacji w postępowaniu administracyjnym, w praktyce jest iluzoryczna. Odwołuje się bowiem do spraw, gdzie wykorzystuje się instytucję uznania administracyjnego, a powinna ułatwiać np. porozumienie stron w sprawach inwestycyjnych.
– Na przykład przy zajęciu gruntu sąsiedzkiego w związku z modernizacją ściany budynku na granicy dwóch posesji mediacyjnie można ustalić czas i sposób dokonania czynności – sugeruje ekspertka.
W projekcie wyłączono z kierowania do mediacji spraw np. o wyrzucenie z pracy.
– Tymczasem to właśnie w takich sprawach mediacja jest szansą na to, aby pracodawca i pracownik wyjaśnili wzajemnie powód zwolnienia oraz ustalili, czy istnieje możliwość kontynuowania stosunku pracy, a gdy doszło do naruszenia prawa, ustalili wysokość odszkodowania – zauważa mec. Zemke-Górecka.