Poczta Polska (PP) jest na skraju bankructwa, z miesiąca na miesiąc generuje potężne straty. W tej sytuacji nowy zarząd firmy zdecydował się na terapię szokową – wdraża plan redukcji zatrudnienia i ograniczenia działalności placówek. Związki zawodowe w państwowej spółce dały właśnie temu głośny sprzeciw. W zorganizowanej przed budynkiem Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) manifestacji razem występowali przedstawiciele pocztowej Solidarności i OPZZ.
Czytaj więcej
Skoro poprzednicy zrobili już z placówek pocztowych stragany, to nowy prezes Poczty Polskiej powinien przenieść jej usługi właśnie tam, a dokładniej – do sklepów. Będzie taniej, szybciej i bliżej klienta.
Pracownicy Poczty Polskiej z silnym wsparciem
Do protestujących pocztowców przyłączyli się górnicy i kolejarze. Głosy poparcia dla pracowników Poczty Polskiej płyną jednak z różnych środowisk – akcję poparli m.in. związkowcy Carrefoura. Pracownicy PP głośno domagają się wstrzymania planu nowego prezesa Sebastiana Mikosza, który zakłada redukcję zatrudnienia dzięki naturalnej fluktuacji na poziomie co najmniej 5 tys. etatów (w miejsce osób odchodzących na emeryturę lub tych, którym kończą się umowy, nie będą zatrudniani nowi). Związkowcy wskazują, że plan redukcji może w praktyce do końca roku objąć nawet 10 tys. osób. A na tym nie koniec, bo zarząd dał już znać pracownikom, że możliwe będą również zwolnienia grupowe. Ile osób straci pracę? Na razie tego nie wiadomo. W czerwcu lub lipcu br. ma zostać natomiast wypowiedziany układ zbiorowy pracy.
Czytaj więcej
Kolejne firmy zapowiadają masowe zwolnienia w Polsce, a politycy PiS-u krytykują rząd za brak działań. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk ogłosiła tymczasem, że regiony, w których planowane są zwolnienia grupowe, otrzymają 50 mln zł wsparcia z Funduszu Pracy.
Kontrowersyjny „pakt” zaproponowany przez Pocztę Polską
Przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Poczty (ZZPP) już zapowiedzieli strajk ostrzegawczy. Ma do niego dojść 16 maja. W ramach akcji strajkowej pocztowcy przerwą pracę w godz. 8-10 (zostanie wstrzymana obsługa klientów). Taka gwałtowna reakcja to efekt czwartkowych rozmów związkowców z władzami państwowej spółki, do jakich doszło na etapie mediacji w ramach trwających sporów zbiorowych. „W historii działalności związkowej w PP nie spotkaliśmy się z tak absurdalną propozycją” – piszą przedstawiciele Wspólnej Reprezentacji Związkowej (WRZ-28). – Chodzi o koncepcję przedstawioną przez pracodawcą, która zakłada zawarcie swoistego paktu – wskazuje Robert Czyż, szef ZZPP.