W poniedziałek, 22 kwietnia, podczas posiedzenia plenarnego Rady Dialogu Społecznego ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że rząd wydzielił 50 mln zł rezerwy z Funduszu Pracy dla powiatów, w których planowane są zwolnienia grupowe. Przewodnicząca Rady zaznaczyła, że są to działania prewencyjne i nie sądzi, by tak wysoka kwota wsparcia została faktycznie wykorzystana przez regiony.
Czytaj więcej
Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw zmalało w marcu o niemal 10 tys. etatów. Większe spadki zatrudnienia w tym okresie roku wystąpiły ostatnio w pandemicznym 2020 r. i w kryzysowym 2009 r.
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: 50 mln zł dla osób zwolnionych grupowo
– Sytuacja jest stabilna, pewna i optymistyczna. Mimo to, chcąc działać prewencyjnie, zabezpieczyliśmy 50 mln zł z rezerwy Funduszu Pracy na działania dla powiatów, w których planowane są zwolnienia – oświadczyła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w trakcie posiedzenia plenarnego.
– Te środki będą mogły być wykorzystywane wtedy, gdy zajdzie taka konieczność, ale chciałabym podkreślić, że tej konieczności na ten moment nie dostrzegamy – podkreśliła.
Jak dodała, pieniądze te mogą być w razie potrzeby przeznaczane między innymi na „pośrednictwo pracy i pośrednictwo zawodowe, refundację kosztów wyposażenia stanowiska pracy, rozpoczęcie działalności gospodarczej, uzupełnianie kwalifikacji czy tworzenie nowych miejsc pracy”.