Anna K. jako uposażona domagała się od towarzystwa ubezpieczeniowego SKOK wypłaty 30 tys. zł świadczenia z trzech polis grupowego ubezpieczenie NNW brata, który zmarł nagle.
Ubezpieczyciel odmówił. Powołał się na zapisy umowy oraz ogólne warunki ubezpieczenia, które przewidywały wypłatę po nagłym zdarzeniu wywołanym przyczyną zewnętrzną (w tym przypadku tak nie było), a także gdy śmierć ubezpieczonego nastąpiła w związku z zawałem serca lub udarem mózgu. Ubezpieczyciel zastrzegł, że śmierć w następstwie udaru lub zawału powinna być wskazana w karcie zgonu lub w protokole badania sekcyjnego. W karcie statystycznej do aktu zgonu zapisano, iż zgon miał charakter nagły z przyczyny nieznanej.
Zdaniem kobiety z dokumentacji medycznej wynikało, iż zmarły brat cierpiał na poważne schorzenia, które świadczą o tym, że przyczyną zgonu był właśnie zawał serca lub udar mózgu.
Sąd Rejonowy w Olsztynie uznał roszczenie za zasadne. Na podstawie opinii biegłego przyjął, że liczne schorzenia, w tym natury kardiologicznej, na które cierpiał ubezpieczony, mogły być bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Jednocześnie te same schorzenia mogły w wysokim stopniu wywołać u niego właśnie zawał lub udar, a te doprowadzić do nagłego zgonu. Sąd podniósł, że w tego typu sprawach, gdy ustalenie przyczyn zgonu odbywa się już po śmierci ubezpieczonego, nie jest wymagane wskazanie przyczyny w sposób absolutnie pewny, wystarczy wykazanie wysokiego prawdopodobieństwa.
Sąd podkreślił, że nie było przy tym ustawowych, obligatoryjnych podstaw przeprowadzenia sekcji (wykluczono udział osób trzecich). Anna K., nie wiedząc, że została uposażona, nie widziała potrzeby wykonania sekcji. Nie można jej zatem czynić z tego powodu zarzutu.