Hudhajfah al-Badri miał zginąć w czasie "operacji komandosów" przeciwko siłom syryjskim i rosyjskim w rejonie elektrowni w prowincji Homs - informuje BBC. Dżihadyści nie podają żadnych dalszych szczegółów śmierci syna samozwańczego kalifa.
Miejsce pobytu samego al-Baghdadiego (naprawdę nazywa się Ibrahim Awwad Ibrahim al-Badri) jest nieznane. Dotychczas kilkukrotnie pojawiały się informacje o śmierci samego "kalifa", ale wszystkie były dementowane.
Z informacji na temat śmierci syna al-Baghdadiego wynika, że przywódca Daesh wciąż żyje.
USA umieściły al-Baghdadiego na liście najbardziej poszukiwanych terrorystów świata. Cena za jego głowę wynosi 25 mln dolarów.
Ostatni raz al-Baghdadi wypowiedział się publicznie we wrześniu 2017 roku, kiedy wezwał zwolenników Daesh do dalszych ataków na Zachód i kontynuowania walki w Syrii i sąsiednim Iraku.