Czytaj więcej
Trwa 434. doba inwazji Rosji na Ukrainę. Dzień wcześniej pojawiły się doniesienia o wysadzeniu torów tuż przed rosyjskim pociągiem towarowym w obwodzie briańskim. 1 maja w tym samym obwodzie wykoleił się inny pociąg. Trzy dni temu papież Franciszek powiedział dziennikarzom podczas lotu z Budapesztu do Rzymu, że trwa misja w sprawie pokoju w Ukrainie, która nie jest jeszcze publicznie ogłoszona. Kijów wyraził zaskoczenie, Kreml także.
"Zgodnie z poleceniem przewodniczącego Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandra Bastrykina wszczęto postępowanie karne z artykułu 205. Kodeksu karnego (akt terrorystyczny) w związku z próbą przeprowadzenia przez kijowski reżim ataku dronami na kremlowską rezydencję prezydenta Federacji Rosyjskiej" - poinformowały służby prasowe Komitetu Śledczego, który podlega prezydentowi Rosji.
Sprawa karna jest prowadzona przez Główny Wydział Śledczy Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.
Czytaj więcej
Po tym, jak drony - według władz Rosji ukraińskie - nadleciały nad rezydencję Władimira Putina na Kremlu, rosyjskie władze wprowadziły zakaz lotów bezzałogowców w Moskwie. Zakaz obowiązuje też w obwodzie moskiewskim.
Rosja: To był zamach na Putina
W środę służby prasowe Władimira Putina podały, że w nocy Ukraina za pomocą bezzałogowych statków powietrznych dokonała próby uderzenia w rezydencję prezydenta Rosji na Kremlu. Według Rosji, dwa drony wycelowane w Kreml zostały unieszkodliwione w wyniku działań wojska i służb specjalnych. W komunikacie rosyjskiej prezydenckiej administracji podano, że Władimir Putin nie został ranny, a spadające fragmenty dronów nie spowodowały ofiar wśród ludzi ani strat materialnych.