Wiatraki staną bliżej domów. Kontrowersyjny projekt Ministerstwa Klimatu opublikowany

Z 700 do 500 metrów zmniejszyć ma się minimalna odległość, w jakiej od budynków mieszkalnych będzie można budować farmy wiatrowe. Ministerstwo Klimatu opublikowało zapowiadany od kilku dni, kontrowersyjny projekt.

Publikacja: 25.09.2024 17:02

Wiatraki staną bliżej domów. Projekt Ministerstwa Klimatu opublikowany

Wiatraki staną bliżej domów. Projekt Ministerstwa Klimatu opublikowany

Foto: Adobe Stock

Jak wynika z opublikowanego przez Rządowe Centrum Legislacyjne projektu rozporządzenia, planowane jest zmniejszenie minimalnej odległości od budynków mieszkalnych, w jakiej budowane mogą być wiatraki składające się na elektrownię wiatrową. Odległość ta ma zostać zmniejszona z 700 do 500 metrów. Zapowiedzi tej zmiany od jakiegoś czasu budzą duże kontrowersje.

Czytaj więcej

Już po wiatrakach? Rząd: bez ułatwień dla przydomowych wiatraków

Wiatraki bliżej domów? 500 zamiast 700 metrów

Jak czytamy w uzasadnieniu opublikowanego projektu, energetyka wiatrowa ma być kluczowa dla osiągnięcia stawianych przez Unię Europejską celów dekarbonizacji energetyki oraz produkcji czystej energii.

„Przepis wyznacza zatem nową, minimalną odległość elektrowni wiatrowej od budynków mieszkalnych – tj. 500 m, co stanowi dalszą liberalizację omawianych zasad względem obecnie przyjętej minimalnej odległości ustawowej na poziomie 700 m” – możemy przeczytać w uzasadnieniu projektu Ministerstwa Klimatu.

Wśród korzyści, jakie przynieść ma ta oraz inne zmiany przewidziane przez projekt, jego autorzy wskazują także m.in. na większe szanse na przyciągnięcie inwestycji na tereny, które można przeznaczyć pod budowę farm wiatrowych, a także na zwiększenie dochodów w kasach samorządowych oraz wsparcie dla przemysłu.

Polacy popierali większą odległość. Kontrowersje wokół wiatraków stawianych bliżej domów

Zapowiedzi zmniejszenia przewidzianej przepisami minimalnej odległości pomiędzy domami mieszkalnymi i wiatrakami budowanymi w ramach farm wiatrowych wzbudzają od jakiegoś czasu kontrowersje. Niedawno odniósł się do nich m.in. Daniel Obajtek, europoseł Prawa i Sprawiedliwości i były szef Orlenu.

Czytaj więcej

Wiatraki dalej od drogi, farmy fotowoltaiczne z powłoką

– Wiatraki bez pytania o zgodę blisko domów? Proszę bardzo. (...) Czy ktoś może wytłumaczyć, dlaczego właśnie teraz? Dlaczego projekt jest tak „pilny”, że pominięto ocenę zgodności z prawem UE? Dlaczego kolejny raz zignorowano ostrzeżenia o możliwych nadużyciach ze strony branży? Jak bardzo „zmotywowane” jest ministerstwo, wykorzystując ludzkie tragedie i związane z tym zamieszanie do takich wrzutek? – komentował zapowiedzi, do których realizacji doszło w omawianym projekcie.

Z badań przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej w 2023 roku wynika z kolei, że około połowa Polaków popierała model, w którym minimalna odległość wynosić miała 700 m. 

49 proc.

- tylu Polaków popiera wyznaczenie odległości 700 metrów

jako minimalny dystans między budynkami mieszkalnymi a farmami wiatrakowymi (źródło: CBOS).

Biorąc pod uwagę wyniki badań CBOS oraz fakt, że jednym z głównych powodów sprzeciwu wobec budowania farm wiatrowych (wyrażonego przez 36 proc. ankietowanych) jest wśród Polaków ich bliskość do osiedli mieszkalnych, spodziewać można się negatywnego społecznego odbioru dla proponowanej przez resort klimatu zmiany. Ministerstwo zdaje sobie sprawę z trudności jakie nie od dziś niesie za sobą wdrażanie energetyki wiatrowej – między innymi ze sprzeciwu społecznego, zwłaszcza wśród mieszkańców okolic terenów przeznaczonych pod budowę elektrowni wiatrowych.

„Pierwsze lata rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce były nierzadko kontrowersyjne. W tym okresie w gminach pojawiały się postulaty środowisk społecznych i gospodarczych zwracających uwagę na błędy i nieprawidłowości związane z procesem lokalizacji elektrowni wiatrowych. Brak adekwatnych regulacji krajowych doprowadził do szeregu zaniedbań oraz niepotrzebnych konfliktów i niepokoi społecznych” – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Zarówno konflikty, jak i społeczne niepokoje są niestety wciąż obecne, zwłaszcza w społecznościach lokalnych, nierzadko sprzeciwiających się zmianom w prawie upatrywanym jako niekorzystne dla mieszkańców terenów sąsiadujących z farmami wiatrowymi.

Czytaj więcej

Znowu wojna o OZE. Wyjaśniamy, co znaczy „nadrzędny interes publiczny”

Jak wynika z opublikowanego przez Rządowe Centrum Legislacyjne projektu rozporządzenia, planowane jest zmniejszenie minimalnej odległości od budynków mieszkalnych, w jakiej budowane mogą być wiatraki składające się na elektrownię wiatrową. Odległość ta ma zostać zmniejszona z 700 do 500 metrów. Zapowiedzi tej zmiany od jakiegoś czasu budzą duże kontrowersje.

Wiatraki bliżej domów? 500 zamiast 700 metrów

Pozostało 91% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach