Projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne złożyła w Sejmie Koalicja Obywatelska. Jeśli zostanie przyjęty, małżonkowie polityków – przedstawicieli władz centralnych i samorządowych – będą musieli ujawnić swoje odrębne majątki. Projekt obejmie żony i mężów m.in. prezydenta, premiera, marszałków i wicemarszałków Sejmu oraz Senatu, wicepremierów, ministrów, a także prezydentów miast, burmistrzów, wójtów, członków zarządu powiatu i województwa, posłów i senatorów.
Nie tylko premierzy
Jako próby dokonania jakiejkolwiek politycznej zemsty w zaproponowanej treści projektu nie odbiera Krzysztof Izdebski, prawnik i ekspert prawny Fundacji Batorego oraz Open Spending EU Coalition.
– Zmiany obejmą bowiem przede wszystkim przyszłe władze, a poza tym publiczna debata dotyczyła zarówno majątku żony premiera Morawieckiego, jak i premiera Tuska. Według mnie jest to raczej pozytywny sygnał ze strony przyszłego rządu, świadczący o tym, że spróbuje on przynajmniej rozwiązać jeden z problemów dotyczących oświadczeń majątkowych – wskazuje ekspert.
Czytaj więcej
Wciąż nie ma przepisów, by składać oświadczenia majątkowe jednolitej treści i w czytelnej formie.
– Z moich informacji wynika natomiast, że ma to być jedynie pierwszy etap całego procesu, a nie kompletna reforma – mówi Krzysztof Izdebski. – Ta bowiem przeprowadzona zostanie w rządowym procesie legislacyjnym – dodaje.