14 lutego weszła w życie nowela "dyscyplinująca", która przekazuje Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN sprawy, w których kwestionowana jest niezależność składu sędziowskiego z nowych sędzią. Czy pani Izba zacznie je rozpatrywać jak tylko zaczną wpływać?
Uchwała trzech połączonych izb SN w żaden sposób nie zakwestionowała sensu funkcjonowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w strukturze Sądu Najwyższego. Z należytą uwagą zajmujemy się każdą sprawą, która wpływa do Izby. Decyzja odnośnie do wykonywania władzy sądowniczej powierzonej sędziemu jest objęta sferą niezawisłości sędziowskiej. Po rozważeniu aktualnej sytuacji na Zgromadzeniu Sędziów Izby KNiSP przyjęliśmy, że każdy sędzia w swoim sumieniu podejmie tę decyzję. Rozważnie podchodzimy do zaistniałej sytuacji. Nie może być tak, żeby emocje przesłaniały interes ogólny oraz interes wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj także: Joanna Lemańska, prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: nasze rozstrzygnięcia są wolne od polityki
Co będzie z rozpatrywaniem protestów wyborczych i stwierdzaniem ważności wyborów prezydenta? Czy pani Izba będzie się nimi zajmować jak mówi ustawa?
Jeszcze raz podkreślam, że w żaden sposób nie zakwestionowano funkcjonowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w strukturze Sądu Najwyższego. Nie budzi również żadnych wątpliwości, że sprawa stwierdzenia ważności wyborów należy do kompetencji tej Izby. Kompetencja Sądu Najwyższego do orzekania w sprawie ważności wyborów jest właściwością w tym sensie wyjątkową, że nie jest wykonywana w ramach nadzoru judykacyjnego stanowiącego podstawową funkcję wymiaru sprawiedliwości sprawowanego przez SN. Stwierdzanie ważności wyborów należy niewątpliwie do innych czynności określonych w Konstytucji, które są wykonywane przez Sąd Najwyższy, zgodnie z art. 183 ust. 2 Konstytucji. Uchwała w sprawie ważności wyborów ma zatem bardziej charakter ustrojowy niż procesowy, i z tej przyczyny ustawodawca przewidział, że nie mają do niej zastosowania ani przepisu kodeksu postępowania cywilnego, ani kodeksu postępowania karnego. W Kodeksie wyborczym mamy regulację kompletną, określającą postępowania w tej sprawie.