Zanim projekt ustawy o zmianach w Krajowej Radzie Sądownictwa trafi ostatecznie na posiedzenie rządu (jak ustaliliśmy w „Rz”, na najbliższe posiedzenie 20 lutego), przechodzi kolejne zmiany. Te ostatnie są datowane 4 lutego, choć na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiły się z datą 13 lutego. I są rewolucyjne.
Ostrzej z KRS
– Ta nowela przejdzie pewnie jeszcze niejedną modyfikację – usłyszała „Rzeczpospolita” w Ministerstwie Sprawiedliwości – choćby w trakcie prac sejmowych.
Pierwotny projekt zmian (ze stycznia 2024 r.) w trakcie konsultacji i opiniowania wzbudził sporo wątpliwości i zastrzeżeń.
Pojawiła się więc nowa wersja. Szczególną uwagę zwraca w niej art. 2, według którego z dniem ogłoszenia w drodze obwieszczenia ustać ma działalność osób wybranych przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa. Chodzi o sędziów-członków wyłonionych na podstawie dotychczasowych przepisów. A to oznacza wprost przerwanie ich kadencji.
Dagmara Pawełczyk-Woicka, przewodnicząca KRS, od razu po lekturze najnowszej wersji projektu mówi, że jest to rozwiązanie niekonstytucyjne.