Jak rozumieć praworządność i jaka jest rola prawników w dbaniu o nią – między innymi wokół takiego tematu toczyła się w piątek dyskusja podczas konferencji w Gdańsku, zorganizowanej przez Federację Adwokatur Europejskich (FBE). To organizacja zrzeszająca lokalne izby prawników, także polskie okręgowe rady radców prawnych i adwokatów.
Ustawy zamiast czołgów
Do dyskusji o praworządności wybrano Europejskie Centrum Solidarności na terenie Stoczni Gdańskiej. To miejsce może się bowiem kojarzyć zarówno z użyciem przez autorytarną władzę siły przeciwko protestującym robotnikom, jak też narodzinami ruchu społecznego, który tę władzę obalił. I właśnie do tej historii nawiązał prof. Tomasz Koncewicz z Uniwersytetu Gdańskiego, nawiązując do łamania prawa przez rządzących. - Dziś autokraci niszczą demokrację już nie czołgami, ale ustawami. Używając populistycznych argumentów tak zmieniają prawo, by chroniło przede wszystkim władzę. A przecież praworządność służy obronie interesów jednostki przed władzą – mówił Koncewicz.
Podobnie sens praworządności zdefiniował Rafaelle Sabato, sędzia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. - Europejska Konwencja Praw Człowieka, na podstawie której orzekamy, daje prawo indywidualnym osobom, by monitorować i kontrolować to, co robią ich rządy – przypomniał sędzia.
- Praworządność to kultura stosowania prawa i działania całego systemu w dobrej wierze – taką definicję praworządności przedstawił adwokat Tomasz Wardyński. Z kolei Tamara Ćapeta, chrowacka prawniczka i Rzecznik Generalna TSUE pokusiła się o odpowiedź na pytanie, dlaczego w Europie ma panować praworządność. - Bo po prostu ją wybraliśmy. Każda społeczność tworzy się, bo ma wspólną historię do opowiedzenia. Nasza opowieść jest o równości i wolności – mówiła. Dodała też, że według populistycznych polityków wolność nie jest najważniejszą wartością, ale żeby temu nie ulegać, potrzebna jest szeroka edukacja społeczeństwa.
Czytaj więcej
Międzynarodowa organizacja prawników CCBE wezwała do przestrzegania reguł praworządności w Polsce i wsparła niezależność samorządów adwokatów i radców prawnych.