Jak informowaliśmy w połowie marca, prezes SN prof. Małgorzata Manowska zarządziła przejściowe i częściowe oddelegowanie ponad 20 sędziów z izb Pracy oraz Kontroli Nadzwyczajnej do orzekania w Izbie Cywilnej. Orzeczenia z ich udziałem mają zapadać już w kwietniu. Delegowani mają wesprzeć najbardziej obciążoną izbę SN , w której na na 43 etaty aż 18 jest nieobsadzonych. Wyznaczeni sędziowie - zarówno ze starego, jak i nowego - nadania mają nadal orzekać w swoich izbach, ale każdy z nich dostaje do rozpoznania kilka spraw miesięcznie także w Izbie Cywilnej.
Wielu prawników krytycznie odniosło się do tego przedsięwzięcia wskazując na tragiczną sytuację kadrową i zaległości w Izbie Pracy oraz marginalizację kompetencji potrzebnych do orzekania w Izbie Cywilnej.
Czytaj więcej
Istotny wzrost liczby wpływających spraw, zwłaszcza frankowych, oraz nieobsadzenie 40 proc. stanowisk to - według Sądu Najwyższego - prawdziwe przyczyny trudnej sytuacji orzeczniczej w Izbie Cywilnej.
Do sprawy odniosła się podczas ostatniego posiedzenia Krajowa Rada Sądownictwa. Jak czytamy w komunikacie, KRS uwzględniła odwołanie sędzi Sądu Najwyższego Elżbiety Karskiej z Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych od wyznaczenia do rozpoznania spraw w Izbie Cywilnej SN. Rada zwróciła uwagę, że ani w ustawie o Sądzie Najwyższym, ani w rozporządzeniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Regulamin Sądu Najwyższego nie pada termin „podział czynności”, dlatego odwołanie podlega rozpoznaniu według Prawa o ustroju sądów powszechnych. Rada uważa, że procedura, jaką zastosowano wobec sędzi Karskiej, nie może służyć rozwiązywaniu problemów kadrowych w izbach Sądu Najwyższego.
Jednocześnie poinformowano, że Przewodniczący KRS powoła zespół, który zajmie się przygotowaniem projektu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w związku z wątpliwościami co do konstytucyjności art. 35 § 3 ustawy o Sądzie Najwyższym. Chodzi o możliwość wyznaczania przez Pierwszego Prezesa SN sędziów tego sądu do orzekania w innych jego izbach bez zgody samych sędziów na okres 6 miesięcy w ciągu roku. Przepis ten nie przewiduje żadnych kryteriów wyboru sędziego ani limitu przydzielanych spraw.