Strategiczne planowanie przestrzenne to kluczowa część całego systemu planowania przestrzennego, nie zawsze doceniana z prawnej perspektywy. Odgrywa ono zasadniczą rolę w znaczącej liczbie państw. Można odwołać się chociażby do najnowszych, międzynarodowych badań porównawczych (opublikowanych w projekcie kierowanym przez prof. Vincenta Nadina). Wynika z nich, że zwłaszcza w Unii Europejskiej zwraca się coraz większą uwagę na wskazany aspekt. A jak jest w Polsce?
Najpierw kilka niezbędnych wyjaśnień. Strategiczne planowanie przestrzenne powinno udzielać odpowiedzi na pytania: dlaczego, po co i w jaki sposób chcemy osiągać najważniejsze cele przestrzenne. Odpowiedzi powinny być udzielane odpowiednio na szczeblu krajowym (w dokumencie koncentrującym się na strategicznych aspektach planowania przestrzennego; w Polsce wciąż go nie ma) oraz na poziomie regionalnym i lokalnym. Zgodnie z reformą planowania przestrzennego z 2023 r . instrumentami strategicznego planowania przestrzennego na obu wskazanych szczeblach mają być strategie rozwoju, z rozbudowanym wymiarem przestrzennym. Teoretycznie wytyczne powinny być następnie przenoszone w sferę prawnoregulacyjną, np. poprzez wdrażanie do powszechnie prawnie wiążących planów przestrzennych.
Tu pojawia się jednak główny, zauważalny w różnych państwach i systemach problem. Wytyczne strategiczne formułuje się zupełnie odmiennie od wytycznych prawnych. Dlatego też niezwykle trudno przenieść postulaty strategicznego planowania przestrzennego do sfery regulacyjnej.
Występuje przy tej okazji wiele pułapek. Może być na przykład tak, że wytyczne s będą zupełnie z perspektywy formalnoprawnej ignorowane. Może również się zdarzyć, że w trosce o realizację wytycznych zbyt mocno się je uściśla i uszczegóławia. W konsekwencji tracą swój strategiczny charakter.