Ze zdumieniem odkryłem, że piosenka, która zainspirowała mnie do napisania felietonu ma już ponad dwadzieścia lat. Piosenka ważna na tyle, że postanowiłem użyć jej słów jako śródtytułów tekstu.
Kasia Nosowska napisała „Cudzoziemkę w raju kobiet” w 2001 r. Piosenka była drugim singlem z szóstej płyty formacji „Hey”. „Kiedyś to było, teraz już nie ma” – jak rapuje na ostatniej płycie pan mecenas Łona i nie można się z nim nie zgodzić.
Czytaj więcej
Bardzo chciałbym, żeby w obecnych czasach prawniczymi lekturami były też filmy lub seriale.
Po latach, zapytana „jak powstają twoje teksty”, odpowiedziała o „Cudzoziemce”: „uważam, że tekst z każdym rokiem nabiera większej mocy. Jest coraz więcej osób, które z każdym rokiem czują się bardziej obco w miejscu, w którym przychodzi im opanowywać codzienność.”
Autorka tekstów, piosenkarka, pisarka i internetowa osobowość wyraziła również moją myśl. Czasami trudno mi się odnaleźć wśród obowiązujących teraz wymagań formułowania kategorycznych sądów.