Anna Cudna-Wagner: Postępowanie przed TSUE w procedurze prejudycjalnej

Tylko w 2022 r. Trybunał zarejestrował ok. czterdziestu spraw z naszego kraju.

Publikacja: 17.01.2023 02:01

Anna Cudna-Wagner: Postępowanie przed TSUE w procedurze prejudycjalnej

Foto: Adobe Stock

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w 2022 r. obchodził siedemdziesięciolecie. Przez te kilkadziesiąt lat odegrał kluczową rolę w procesie wykładni i stosowania prawa europejskiego, w szczególności odpowiadając na pytania prejudycjalne kierowane przez sądy krajowe.

Polskie sądy mogą zadawać pytania prejudycjalne do TSUE od 2004 r., ale dopiero w ostatnich pięciu latach znacząco ich przybyło. Tylko w 2022 r. Trybunał zarejestrował około czterdziestu spraw z naszego kraju. Biorąc pod uwagę zarówno rosnącą liczbę regulacji europejskich, jak i to, że polskie sądy coraz częściej orzekają także na podstawie prawa europejskiego, pytań prejudycjalnych może być jeszcze więcej.

Czytaj więcej

TSUE: pytania prejudycjalne SN ws. sędzi Frąckowiak są niedopuszczalne

Szeroko komentowane są pytania oraz orzeczenia dotyczące wymiaru sprawiedliwości w Polsce oraz w sprawach kredytów frankowych. Istotne wyroki TSUE zapadają jednak także w wielu innych dziedzinach. Przykładowo, w październiku 2022 r. Trybunał wydał wyrok w sprawie C-64/21. Dotyczyła ona dyrektywy Rady 86/653/EWG z 18 grudnia 1986 r. w sprawie koordynacji ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do przedstawicieli handlowych działających na własny rachunek.

Czego może dotyczyć pytanie prejudycjalne

W trybie prejudycjalnym TSUE odpowiada na pytania sądów krajowych dotyczące wykładni traktatów oraz ważności i wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii Europejskiej.Trybunał nie jest właściwy do orzekania o wykładni przepisów krajowych (postanowienie TSUE w sprawie C 400/21, Anatecor oraz w sprawie C-138/22, mBank).

Kto może zadać pytanie prejudycjalne

Z pytaniem prejudycjalnym może się zwrócić wyłącznie sąd państwa członkowskiego (art. 267 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej). Pojęcie sądu państwa członkowskiego ma autonomiczne znaczenie w prawie unijnym . Chodzi o organ charakteryzujący się następującymi cechami:

- ustanowienie na podstawie ustawy,

- stały charakter,

- obligatoryjna jurysdykcja,

- kontradyktoryjność postępowania,

- stosowanie przepisów prawa,

- niezawisłość (wyrok TSUE w sprawie C 272/19, Land Hessen).

Dlatego sądem w rozumieniu art. 267 TFUE nie jest sąd arbitrażowy (wyrok TSUE w sprawie C-284/16, Achmea).

Jeśli dokonanie wykładni przepisów traktatowych lub ważność albo wykładnia aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii jest niezbędne do wydania wyroku, sąd krajowy może, a jeśli jest sądem, którego orzeczenia nie podlegają zaskarżeniu, musi zwrócić się do TSUE z wnioskiem o rozpatrzenie tego pytania.

Oczywiście strony postępowania mogą wnosić, aby sąd krajowy zadał pytanie prejudycjalne, jednak decyzja należy do sądu. Sąd nie jest związany wnioskiem strony.

Kto uczestniczy w postępowaniu

W postępowaniu przed TSUE uczestniczą strony postępowania przed sądem krajowym. Warto podkreślić, że chodzi tu także o podmioty, które zgodnie z polskimi przepisami mogą uczestniczyć w postępowaniu na prawach strony, np. prokurator, rzecznik finansowy, rzecznik praw obywatelskich, w określonych kategoriach spraw przewodniczący Komisji Nadzoru F.inansowego. Zgodnie z art. 23 statutu Trybunału Sprawiedliwości, w postępowaniu przed TSUE może wziąć udział także Komisja Europejska, państwa członkowskie, w tym oczywiście państwo, z którego pochodzi pytanie prejudycjalne.

Przebieg postępowania

Postępowanie przed Trybunałem Sprawiedliwości składa się z dwóch etapów: pisemnego i ustnego. W etapie pisemnym strony oraz inne podmioty uprawnione do udziału w postępowaniu przedstawiają uwagi na piśmie, w których prezentują własne stanowisko dotyczące pytania prejudycjalnego oraz oczekiwanej odpowiedzi. Zgodnie z „Praktycznymi instrukcjami dla stron dotyczącymi spraw wnoszonych do Trybunału” uwagi na piśmie nie powinny przekraczać 20 stron. Trybunał określił także, jakie wymogi edytorskie muszą zostać spełnione przez stronę postępowania składającą uwagi na piśmie (czcionka, rozmiar, odstępy, marginesy).

Uwagi na piśmie w sprawach zainicjowanych pytaniami zadanymi przez sąd polski należy przygotować po polsku. W praktyce jednak składamy także ich tłumaczenia na język angielski i francuski, choć nie jest to wymagane.

W etapie ustnym (który nie jest obligatoryjny) odbywa się rozprawa oraz może być sporządzona opinia rzecznika generalnego TSUE. Jeśli Trybunał uzna, że w sprawie nie występuje nowe zagadnienie prawne, po wysłuchaniu rzecznika generalnego może zadecydować o rozstrzygnięciu bez opinii rzecznika generalnego.

Podczas rozprawy pełnomocnicy stron mają prawo do 15-minutowych wystąpień. W szczególnych przypadkach, na należycie uzasadniony wniosek strony złożony w odpowiedzi na wezwanie na rozprawę, za zgodą TSUE limit czasu może zostać nieznacznie wydłużony. Co do zasady w postępowaniach prejudycjalnych językiem postępowania jest język sądu odsyłającego, który zwrócił się do TSUE z pytaniem prejudycjalnym. W trybie pkt 63 „Praktycznych instrukcji dla stron dotyczących spraw wnoszonych do Trybunału”, pełnomocnicy stron mogą „zwrócić się do Trybunału o dopuszczenie stosowania na ustnym etapie postępowania innego języka niż język sądu odsyłającego”.

Wniosek taki musi być jednak należycie uzasadniony i wyjaśniać, dlaczego strona wnosi o stosowanie innego języka, oraz co przemawia za tym innym językiem. Państwom członkowskim, na zasadzie odstępstwa od reguły ogólnej, przysługuje jednak możliwość używania swojego języka urzędowego.

Wystąpienia podczas rozprawy są tłumaczone symultanicznie na niezbędną spośród 24 języków urzędowych Unii liczbę języków, która umożliwi odpowiednią komunikację sędziów ze stronami. Ważne jest więc, aby formułować zdania w taki sposób, by nie budziły one wątpliwości podczas ich tłumaczenia.

Jakie znaczenie ma orzeczenie TSUE

Po zakończeniu etapu pisemnego lub pisemnego i ustnego, TSUE wydaje wyrok. Co do zasady wiąże on sądy krajowe w zakresie przyjętej w nim wykładni prawa unijnego. Zasada związania sądów krajowych wykładnią prawa unijnego dokonaną przez TSUE wynika z istoty i funkcji postępowania prejudycjalnego oraz autonomii prawa unijnego względem prawa krajowego, co znajduje potwierdzenie w orzecznictwie samego TSUE (wyrok Trybunału z 4 czerwca 2009 r., T-Mobile Netherlands BV).

Sąd krajowy może jednak, chociaż zdarza się to rzadko, skierować do TSUE nowe pytanie prejudycjalne w celu uzyskania kolejnego orzeczenia zawierającego odmienną wykładnię prawa unijnego (postanowienie Sądu Najwyższego z 14 października 2015 r., sygn I KZP 10/15).

Dokonując wykładni prawa unijnego, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej bardzo często odwołuje się do ogólnych zasad prawa, takich jak zasada skuteczności prawa unijnego, zasada pewności prawa, zasada proporcjonalności, zasada równości, a także zakaz bezpodstawnego wzbogacenia.

Z tego powodu orzeczenie TSUE dotyczące określonego aktu prawnego może stanowić istotną wskazówkę, jak może być rozstrzygnięty problem wykładni innych przepisów unijnych (to zagadnienie zostanie szerzej omówione w kolejnych artykułach).

Autorka jest radcą prawnym, partnerką w kancelarii CMS, gdzie kieruje praktyką Postępowań Spornych

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w 2022 r. obchodził siedemdziesięciolecie. Przez te kilkadziesiąt lat odegrał kluczową rolę w procesie wykładni i stosowania prawa europejskiego, w szczególności odpowiadając na pytania prejudycjalne kierowane przez sądy krajowe.

Polskie sądy mogą zadawać pytania prejudycjalne do TSUE od 2004 r., ale dopiero w ostatnich pięciu latach znacząco ich przybyło. Tylko w 2022 r. Trybunał zarejestrował około czterdziestu spraw z naszego kraju. Biorąc pod uwagę zarówno rosnącą liczbę regulacji europejskich, jak i to, że polskie sądy coraz częściej orzekają także na podstawie prawa europejskiego, pytań prejudycjalnych może być jeszcze więcej.

Pozostało 91% artykułu
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?