Aż 45 proc. prawników rozważało rezygnację z pracy w ostatnim półroczu. Najbardziej cenią równowagę między życiem zawodowym i prywatnym – wynika z raportu o przyszłości branży, który opracowała firma Nordsteds Juridik i Karnov Group na podstawie opinii ponad 3100 prawników z sektora publicznego, kancelarii adwokackich i spółek prawniczych Szwecji, Danii i Norwegii.
Autorzy raportu zauważają, że pandemia Covid-19 miała korzystny wpływ na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym (w sektorze prawniczym pracowano zdalnie na niespotykaną dotąd skalę), nawet jeżeli przełożyła się negatywnie na zdrowie psychiczne. Wiele firm walczy z przyciąganiem do siebie i zatrzymywaniem pracowników, a dużo jest zmuszonych do dostosowania się do nowych wyzwań. Zdaniem grupy mężczyzn w wieku od 40 do 49 lat z Danii, brak równowagi między życiem zawodowym i prywatnym zniechęca do pracy w firmie, trudniej też utrzymać w niej talenty, co jednocześnie osłabia równouprawnienie. To jest nie do przyjęcia w dalszej perspektywie –zaopiniowali.
Czytaj więcej
Szwedzki aparat sprawiedliwości aż w połowie wszystkich rozpraw korzysta z usług tłumaczy przysięgłych.
Ponad połowa respondentów uważa, że ograniczenie obowiązków to jedno z najważniejszych wyzwań przyszłości. 60 proc. optuje przede wszystkim za stosowaniem najnowszych technologii w wykonywaniu pracy. Szczególnie osoby zatrudnione w kancelariach adwokackich (65 proc.) przywiązują wagę do tego, by praca nie rzucała się cieniem na życie prywatne. Pytana o to w raporcie prawniczka szwedzkiej firmy oceniła, że „możliwość łączenia kariery z życiem prywatnym przesądzi o przetrwaniu kancelarii prawnych”.
W grupie młodych prawników w wieku od 23 do 29 lat aż 75 proc. uważa, że równowaga między wykonywaniem pracy a życiem prywatnym to najważniejsze wyzwanie dla rozwoju branży prawniczej. Aż 61 proc. deklaruje gotowość rezygnacji z awansu, gdyby kariera miała się odbywać kosztem prywatnego życia. Aż 45 proc. brało pod uwagę porzucenie obecnej funkcji. Podyktowane to było przeciążeniem pracą, możliwością wykonywania bardziej interesujących obowiązków czy otrzymania lepszej płacy. Dużą rolę odgrywał też „odczuwalny poziom stresu i niezgodność własnych wartości z wartościami wyznawanymi przez firmę”.