Średnio po cztery oferty pracy dostali w ciągu ostatniego roku specjaliści i menedżerowie objęci badaniem firmy rekrutacyjnej Antal. To dwukrotnie mniej niż rok wcześniej, gdy otrzymywali średnio po osiem zaproszeń do udziału w procesach rekrutacji – zwraca uwagę raport Antala dotyczący aktywności specjalistów i menedżerów na rynku pracy, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.
Raport omawia wyniki badania, które latem tego roku objęło 1022 przedstawicieli tej grupy i potwierdziło wyraźne spowolnienie w rekrutacji. W tym zmierzch dwuletniej hossy na rynku pracy w IT.
Czas równowagi
Wprawdzie nowe technologie nadal zapewniają największy wybór ofert zatrudnienia, ale uczestniczący w badaniu specjaliści i menedżerowie IT dostawali w ostatnich miesiącach średnio ponad dwukrotnie mniej zaproszeń od łowców głów niż rok wcześniej. Gorszą koniunkturę widać zresztą we wszystkich specjalizacjach. Najmniej w marketingu, gdzie przeciętna liczba ofert utrzymała się na ubiegłorocznym poziomie (pięć), a najbardziej w administracji, gdzie spadła z 12 do dwóch. W pozostałych obszarach nastąpiły dwu-, trzykrotne spadki.
Jak ocenia w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Artur Skiba, prezes Antala, po okresie postpandemicznej gorączki z bardzo silnym rynkiem kandydata, któremu towarzyszyły wygórowane oczekiwania finansowe, rynek pracy powrócił do normalności, czyli do równowagi między pracodawcami i pracownikami.