Casus Collegium Humanum i jego rektora Pawła Cz. zajmuje ostatnio wiele miejsca w mediach. Nic dziwnego – dawno w przestrzeni publicznej nie mieliśmy tak spektakularnego polityczno-finansowego skandalu, którego „bohaterów” znajdujemy po obu stronach politycznej barykady. Do rangi swoistego symbolu upadku wspomnianej uczelni urosły nieprawidłowości związane z prowadzonymi przez uczelnię studiami podyplomowymi – Master of Business Administration (MBA). Sprawa ta pokazała problem, który wymaga pilnej nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym.
Czytaj więcej
Prokuratura blokuje możliwość wyprowadzenia środków z Collegium Humanum.
Aby zrozumieć istotę wspomnianej patologii, należy po pierwsze stwierdzić, że obecnie w Polsce brakuje regulacji prawnych normujących programy studiów MBA. Stąd bardzo duże między nimi różnice. W 2019 r. zgodnie z wynikami badania Rynek MBA 2019 opracowanymi przez MBA Portal na podstawie Ogólnopolskiej Bazy Programów powstało aż 21 nowych programów wspomnianych studiów, jednocześnie takowych dziewięć wycofano. Badanie obejmowało tylko programy, które zostały wpisane do bazy, gdyż według szacunków resortu szkolnictwa wyższego jest jeszcze kilkanaście lub więcej programów, które nie były zgłoszone przez organizatorów studiów do wspomnianego portalu. Już te dane wskazują, jak istotny jest problem studiów MBA.
Skąd popularność studiów MBA
Co jest genezą zainteresowania uzyskaniem takich kwalifikacji oraz co napędza ten segment rynku edukacyjnego? Najsilniejszym bodźcem, który spowodował znaczne powiększenie oferty studiów MBA, była i jest ustawa o zasadach zarządzania mieniem państwowym z 2016 r. Ustawa ta „doceniała” studia MBA i umożliwiła zwolnienie absolwentów podyplomówki z egzaminu państwowego, który uprawnia do kandydowania do rad nadzorczych spółek z udziałem Skarbu Państwa. Dzięki tym zapisom absolwenci MBA mogą zasiadać na lukratywnych posadach w radach nadzorczych. Zmiana spowodowała oczywiście wzrost wartości dyplomu MBA, a co za tym idzie zainteresowanie tymi studiami. Popyt rodzi podaż – liczne uczelnie zaczęły oferować pożądany towar.