W ostatnich tygodniach generałowie śledzący wojnę rosyjsko-ukraińską koncentrowali się na rzekomych błędach popełnianych na froncie przez Ukrainę. Zapewne jakieś były, ale to nie one – wbrew opiniom generałów – były przyczyną fiaska ukraińskiej kontrofensywy w 2023 r. Przypomnę, że byli tacy generałowie, tym razem nie polscy, którzy jesienią 2022 r. wieszczyli odbicie przez Ukrainę Krymu przed końcem roku...
Kontrofensywa nie mogła się udać
Błąd i przyczyna porażki leżały gdzie indziej. Była to nadrzędność logiki wojskowej nad polityczną. Złudne było przekonanie, że wzmocniona dostawami z Zachodu, dysponująca wiarą w siebie i należytą strategią Ukraina może wykazać wyższość w kategoriach czysto wojskowych i wypchnąć Rosję z terenów zajętych przez nią od lutego 2022 r.
Że to niemożliwe, było wiadomo już w listopadzie 2022 r., po zakończeniu ówczesnej fazy walk, łącznie z sukcesami militarnymi Ukrainy w okolicach Chersonia. Od tamtej pory wojna zmieniła charakter, stała się wojną pozycyjną na wycieńczenie, a w takiej przewagę ma strona dysponująca większym zapleczem ludzko-materiałowym. Pisałem o tym m.in. na łamach „Rzeczpospolitej” w artykule „Trismus Putina” w styczniu 2023 r.
Czytaj więcej
Terytoria ukraińskie zajęte w wyniku agresji w 2014 r. Rosja traktuje jak swoje i nie będzie o nich rozmawiać. Czy da się je odbić w tej wojnie? – pisze politolog.
W obliczu umocnienia frontu po stronie rosyjskiej w przerwie zimowej ukraińska kontrofensywa nie miała szans. Przypomnijmy klasyczny stosunek sił uważany za potrzebny dla sukcesu ofensywy: 4:1 na korzyść strony atakującej. I dokładnie odwrotny dla sukcesu defensywy: 1:4 wystarczy, aby obrona powstrzymała atak. Ukraina takiej przewagi nie zbuduje. Można się spierać o szczegóły, w tym rolę nowoczesnego sprzętu, ale to nie zmieni istoty sprawy, czego potwierdzeniem był rozwój sytuacji na froncie w 2023 r. Tymczasem to Ukraińcy powinni byli budować umocnienia obronne po swojej stronie frontu, a nie wykrwawiać się i wyczerpywać swoje siły, podejmując ataki niemające szansy powodzenia. Teraz mogą mieć trudności nawet w obronie.