Już wcześniej posłowie ci stworzyli partię Wolnościowcy, teraz definitywnie żegnają się z pierwotnym projektem, w związku ze sporem wokół zorganizowanych przez Nową Nadzieję (partia Sławomira Mentzena, dawna partia KORWiN) prawyborów wyłaniających jedynki na listach wyborczych.
Konfederacja jako projekt polityczny powstał w 2019 roku, łącząc różnego rodzaju antysystemowe środowiska z jasnym celem wyborczym. I pod tym względem ten projekt się wtedy powiódł. Pytanie co dalej. Oczywiście Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen utrzymują, że Konfederacja ma się dobrze, a – parafrazując Marka Twaina – pogłoski o jej poważnych kłopotach są mocno przesadzone. Krzysztof Bosak w poniedziałek w Radiu Plus przekonywał, że następuje tak zwane porządkowanie szeregów przed wyborami, ale w praktyce mamy od dzisiaj do czynienia z nową sytuacją, która ma oczywiście kilka konsekwencji.
Czytaj więcej
Posłowie Artur Dziambor, Jakub Kulesza i Dobromir Sośnierz ogłosili, że odchodzą z Konfederacji i tworzą w Sejmie koło Wolnościowców. - To koniec tej Konfederacji, na jaką się umawialiśmy - powiedział Sośnierz.
Jak wynika z naszych rozmów, ale też oficjalnych deklaracji, Wolnościowcy nie szukają w tej chwili list do startu ale chcą utworzyć własne i zaistnieć w badaniach poparcia. To może doprowadzić do rozdrobnienia na antysystemowej prawicy. Dokładnie takiemu scenariuszowi miał przeciwdziałać sam projekt Konfederacja w 2019 roku. A Wolnościowcy liczą, że jest dla nich miejsce dzięki poparciu jednoznacznie wolonorynkowych, ale też bardziej prodemokratycznych wyborców. Oczywiście mają też liczne problemy, jak przystało na polityczny startup na mocno zabetonowanym rynku, ale kampania wyborcza sprzyja nowym przedsięwzięciom. A do tej pory Konfederacja była formacją, która przynajmniej potencjalnie na pewno przekraczała próg wyborczy i jej politycy mogliby być po wyborach przekonywani przez PiS do poparcia kolejnego rządu Zjednoczonej Prawicy. Teraz, przynajmniej teoretycznie, pojawia się ryzyko, że żadne takie środowisko nie pojawi się w Sejmie.