Zurab Beridze: 30 lat szczególnych relacji

Walka o wolność zawsze jednoczyła nasze narody – pisze ambasador Gruzji.

Publikacja: 27.04.2022 18:35

Zurab Beridze, ambasador Gruzji w Polsce

Zurab Beridze, ambasador Gruzji w Polsce

Foto: materiały prasowe

W czwartek, 28 kwietnia, przypada 30. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Gruzją i Rzecząpospolitą Polską. Należy jednak zauważyć, że stosunki między naszymi krajami liczą ponad sto lat.

Demokratyczna Republika Gruzji ogłosiła niepodległość 26 maja 1918 r., niepodległość ta wkrótce została uznana za de facto przez Rzeczpospolitą Polską, a następnie w styczniu 1921 roku za de iure. Od 1919 r. przedstawicielem dyplomatycznym Gruzji w Warszawie był Giorgi Sidamon-Eristavi. Z kolei 31 marca 1920 r. do stolicy Gruzji przybyła Misja Specjalna RP na Kaukaz Południowy pod przewodnictwem ministra pełnomocnego Tytusa Filipowicza, który nazajutrz złożył listy uwierzytelniające szefowi dyplomacji. W czasie wojny polsko-bolszewickiej misja gruzińska i personel dyplomatyczny zostały ewakuowane do Poznania, a działalność polskiej misji dyplomatycznej w 1921 r. zakończyła bolszewicka okupacja Kaukazu Południowego. 9 kwietnia 1991 r. Gruzja odzyskała niepodległość, a Polska po raz kolejny ją uznała.

Niezachwiane poparcie

28 kwietnia 1992 r. w Warszawie podpisany został Protokół o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Gruzji. Aby uczcić tę niezwykłą datę, 28 kwietnia ambasada Gruzji w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RP organizuje wystawę i prezentację jubileuszowej pocztówki.

Polska jest szczególnie przyjacielskim i silnie wspierającym Gruzję państwem, nasze stosunki charakteryzuje nieodwracalna dynamika rozwoju. Silne i niezachwiane poparcie Polski dla Gruzji znajduje odzwierciedlenie w dążeniu do pełnej integracji naszego kraju ze strukturami europejskimi i euroatlantyckimi, a także w ochronie jej integralności terytorialnej i suwerenności. Należy zauważyć, że od 2015 r. z powodzeniem działa zainicjowana przez Polskę platforma „Konferencja Tbiliska”, która jest platformą wymiany polskich doświadczeń i wiedzy w procesie akcesji Gruzji do Unii Europejskiej.

Stosunki między naszymi krajami wyróżnia duża intensywność wizyt dwustronnych na wysokim szczeblu. Polska jest ważnym partnerem gospodarczym Gruzji. Nie mniej ważne są relacje w dziedzinie turystyki. Dużym ułatwieniem jest fakt istnienia regularnych i bezpośrednich lotów między różnymi miastami Gruzji i Polski. Niezwykle ważna jest również współpraca regionalna, która dziś obejmuje aż 40 miast i regionów partnerskich obu krajów.

Gruzja i Ukraina

Walka o niepodległość i wolność oraz wzajemne wsparcie w tej walce zawsze były ważnym czynnikiem jednoczącym nasze narody. Niejedna ulica czy plac w różnych miastach Gruzji noszą nazwy wybitnych polskich postaci, między innymi w Tbilisi i Rustavi wzniesiono pomniki śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego na cześć jego wkładu w umacnianie niepodległości współczesnej Gruzji. W zeszłym miesiącu został odsłonięty kolejny jego pomnik podczas wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Batumi.

Dziś nie można nie wspomnieć o aktualnych wydarzeniach w Ukrainie. Gruzja i Ukraina borykają się z podobnymi wyzwaniami w zakresie bezpieczeństwa, nasz kraj przeżył wojnę w 2008 r., a Rosja nadal okupuje 20 proc. naszego terytorium, w wyniku czego setki tysięcy ludzi stało się uchodźcami we własnym kraju. W związku z tym bardzo dobrze rozumiemy wagę wsparcia udzielanego przez zaprzyjaźnione kraje. Gruzja kategorycznie potępia agresję Rosji na Ukrainę oraz wyraża solidarność i silne poparcie polityczne dla narodu ukraińskiego we wszystkich formatach międzynarodowych. Oświadczenia popierające Ukrainę składano także na wszystkich szczeblach władzy ustawodawczej i wykonawczej, parlament przyjął również uchwałę w tej sprawie. Od pierwszych dni wojny rząd i ludność Gruzji niosą pomoc humanitarną Ukrainie oraz pomagają obywatelom Ukrainy w naszym kraju. Cieszę się, że Gruzja zajmuje jedną z czołowych pozycji wśród krajów świata w dostarczaniu humanitarnej pomocy do Ukrainy.

Europejska rodzina

Należy podkreślić, że wszystkie suwerenne państwa mają prawo do dokonywania własnych wyborów i ustalania kierunku polityki zagranicznej kraju i nikt nie ma prawa w te wybory ingerować. W ostatnich latach władze gruzińskie przeprowadziły pomyślnie reformy demokratyczne, polityczne i gospodarcze. Wniosek Gruzji o członkostwo w Unii Europejskiej złożony 3 marca br. oraz otrzymanie 11 kwietnia kwestionariusza w sprawie kandydatury do UE były kolejnym wyraźnym dowodem jej niezachwianego zaangażowania w integrację europejską.

Podsumowując, chciałbym pogratulować Gruzji i Polsce tego niezwykłego dnia, a także mieć nadzieję, że przy wsparciu Polski, jako szczególnego przyjaciela i partnera, Gruzja sprosta wyzwaniom i nadal będzie czynić pomyślne postępy w budowaniu godnego miejsca w europejskiej rodzinie.

W czwartek, 28 kwietnia, przypada 30. rocznica nawiązania stosunków dyplomatycznych między Gruzją i Rzecząpospolitą Polską. Należy jednak zauważyć, że stosunki między naszymi krajami liczą ponad sto lat.

Demokratyczna Republika Gruzji ogłosiła niepodległość 26 maja 1918 r., niepodległość ta wkrótce została uznana za de facto przez Rzeczpospolitą Polską, a następnie w styczniu 1921 roku za de iure. Od 1919 r. przedstawicielem dyplomatycznym Gruzji w Warszawie był Giorgi Sidamon-Eristavi. Z kolei 31 marca 1920 r. do stolicy Gruzji przybyła Misja Specjalna RP na Kaukaz Południowy pod przewodnictwem ministra pełnomocnego Tytusa Filipowicza, który nazajutrz złożył listy uwierzytelniające szefowi dyplomacji. W czasie wojny polsko-bolszewickiej misja gruzińska i personel dyplomatyczny zostały ewakuowane do Poznania, a działalność polskiej misji dyplomatycznej w 1921 r. zakończyła bolszewicka okupacja Kaukazu Południowego. 9 kwietnia 1991 r. Gruzja odzyskała niepodległość, a Polska po raz kolejny ją uznała.

Publicystyka
Andrzej Łomanowski: Rosjanie znów dzielą Ukrainę i szukają pomocy innych
Publicystyka
Zaufanie w kryzysie: Dlaczego zdaniem Polaków politycy są niewiarygodni?
Publicystyka
Marek Migalski: Po co Tuskowi i PO te szkodliwe prawybory?
Publicystyka
Michał Piękoś: Radosław, Lewicę zbaw!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Publicystyka
Estera Flieger: Marsz Niepodległości do szybkiego zapomnienia. Były race, ale nie fajerwerki