Milka i Oreo znikają ze sklepowych półek. „Niedopuszczalne podwyżki cen”

Sieci handlowe coraz częściej nie zgadzają się na wysokie podwyżki cen proponowane przez producentów. Wolą wycofać nawet znane marki ze swoich półek, jak to teraz ma miejsce z produktami koncernu Mondelez pod markami Oreo, Alpen Gold czy Milka.

Publikacja: 07.05.2024 12:57

Milka i Oreo znikają ze sklepowych półek. „Niedopuszczalne podwyżki cen”

Foto: Adobe Stock

Koncern Mondelez wstrzymał właśnie dostarczanie swoich produktów m.in. marek Oreo i Milka do sklepów sieci REWE, drugiego co do wielkości gracza na niemieckim rynku detalicznym. Zdaniem serwisu „Retail Detail”, który powołuje się na branżowe informacje, producent również słodyczy Alpen Gold czy BelVita chce znacząco podnieść ceny swoich produktów, ale sieć handlowa nie godzi się na skalę podwyżki. Zdaniem mediów propozycja nowych wysokości cen jest dla sprzedawców nieakceptowalna.

Drogie kakao podbija ceny słodyczy. Oreo, Alpen Gold i Milka znikają ze sklepów

W związku z tym amerykański koncern miał wstrzymać dostawy do sklepów sieci. Podwyżki są efektem utrzymujących się od miesięcy rekordowo wysokich cen choćby kakao na światowych rynkach, co jest wywołane kłopotami ze zbiorami i likwidowaniem plantacji w Afryce, gdzie głównie produkuje się ten surowiec.

Czytaj więcej

Ceny kawy i kakao biją rekordy. Żywność na świecie znowu drożeje

Przedstawiciele REWE i Mondelez nie komentują doniesień dotyczących sporu cenowego. O problemie mówią jednak coraz głośniej franczyzobiorcy REWE, którzy nie są zadowoleni z przebiegu wydarzeń i braków towaru. Osłabia to bowiem ich pozycję konkurencyjną w stosunku do innych sprzedawców na rynku, klienci są bowiem do znanych marek przywiązani. Tak radykalnym ruchem Mondelez  chce zwiększyć presję na firmę REWE, z którą prowadzi obecnie negocjacje dotyczące podwyższenia cen. Nawet ryzykując zastąpienie swoich produktów w ofercie sklepów innymi słodyczami.

Spór między Carrefourem a PepsiCo

Na przełomie roku podobny konflikt miał miejsce pomiędzy siecią Carrefour a koncernem PepsiCo, producentem napojów Pepsi, Mirinda czy chipsów Doritos lub Lay's. Co więcej, francuski detalista poza wycofaniem ich z półek, także umieścił na półkach swoich sklepów we Francji tabliczki wyjaśniające klientom, że zaprzestaje sprzedaży tych marek ze względu na „niedopuszczalne podwyżki cen”.

Czytaj więcej

Aleksandra Ptak-Iglewska: Wzrost cen i głód to efekty tych samych wojen z ludźmi i przyrodą

Problem widać było także w Polsce w odniesieniu do tej sieci, Carrefour Polska również ograniczył współpracę z tym dostawcą na krajowym rynku.

Jak przypomina „Retail Detail” w ubiegłym roku Mondelez toczył podobny spór z siecią Colruyt w Belgii, a w ostatnim czasie również z Jumbo w Holandii.

Koncern Mondelez wstrzymał właśnie dostarczanie swoich produktów m.in. marek Oreo i Milka do sklepów sieci REWE, drugiego co do wielkości gracza na niemieckim rynku detalicznym. Zdaniem serwisu „Retail Detail”, który powołuje się na branżowe informacje, producent również słodyczy Alpen Gold czy BelVita chce znacząco podnieść ceny swoich produktów, ale sieć handlowa nie godzi się na skalę podwyżki. Zdaniem mediów propozycja nowych wysokości cen jest dla sprzedawców nieakceptowalna.

Pozostało 83% artykułu
Przemysł spożywczy
Polscy producenci wysyłają żywność i napoje powodzianom. Woda zamiast oranżady
Przemysł spożywczy
Żabka wycofuje jeden z napojów i ostrzega klientów. Możliwe kawałki szkła
Przemysł spożywczy
Śniadanie drożeje. Masło w górę, jajek mało, następny może być chleb
Przemysł spożywczy
Kimchi ofiarą zmian klimatu
Materiał Promocyjny
Zarządzenie flotą może być przyjemnością
Przemysł spożywczy
GIS ostrzega: Popularne chipsy zanieczyszczone olejem termalnym