W Polsce od 31 lat realizujemy nasz Program Agrarny. Staramy się edukować rolników i wspierać ich w działaniach, tak aby uprawy, które prowadzą, były jak najbardziej przyjazne dla środowiska – mówi Aleksandra Wierzba, corporate affairs representative, PepsiCo.
Koncerny zachodnie, które mimo publicznych obietnic, nie opuściły Rosji, zarabiają tam krocie i sowicie wspierają wojnę Kremla podatkami. Wśród nich są tuzy amerykańskiego i unijnego biznesu.
Uczestnicy debaty zgodnie przyznali, iż fundamentem każdej firmy są ludzie. To oni stoją za sukcesem każdego przedsiębiorstwa. Warto dbać o talenty i dobrostan swoich pracowników.
Sieci handlowe coraz częściej nie zgadzają się na wysokie podwyżki cen proponowane przez producentów. Wolą wycofać nawet znane marki ze swoich półek, jak to teraz ma miejsce z produktami koncernu Mondelez pod markami Oreo, Alpen Gold czy Milka.
Na ukraińskiej liście międzynarodowych sponsorów rosyjskiej wojny znalazło się m.in. PepsiCo, Nestle oraz Mars. Decyzją władz Ukrainy koncerny te nie mogą dostarczać swojej żywności ukraińskiej armii, ani zawierać z nią żadnych kontraktów.
Negocjacje cenowe między dostawcami a sieciami handlowymi bywają bardzo trudne. Działająca w Niderlandach sieć Jumbo ostro ściera się z Haribo i Coca-Colą.
Po raz pierwszy od dawna dostawca i sieć handlowa poszli na tak ostry spór i to przy podniesionej kurtynie. Pokazuje to, jak ogromna jest presja na obniżanie cen, mimo iż ich wzrost znacząco spowolnił.
Koncern produkujący nie tylko napoje, ale i słone przekąski, przeholował z planowanymi podwyżkami i także w Polsce ich sprzedaż ograniczy choćby Carrefour
Francuski detalista wycofuje z półek także inne produkty koncernu PepsiCo: chipsy Doritos i napoje Mirinda czy 7Up. Na półkach sklepów umieści informację, że to efekt niedopuszczalnych podwyżek cen tego producenta.