Materiał powstał we współpracy z Kancelarią PCS | Littler

Sławomir Paruch, radca prawny, partner założyciel PCS | Littler

Sławomir Paruch, radca prawny, partner założyciel PCS | Littler

Foto: Materiały prasowe

Nudne przepisy i sprawy, na których nie da się zarobić. Innymi słowy dziedzina prawa, na której nie warto opierać prawniczego biznesu. Tak kiedyś prawnicy postrzegali prawo pracy. Pan 25 lat temu dostrzegł jego ogromny potencjał.

Rzeczywiście, początkowo koledzy poklepywali mnie po plecach, żartobliwie pytając, czy to jeszcze prawo, czy to bardziej kadry i rachuba. U mnie zdecydował czynnik ludzki, czyli to, że w prawie pracy najczęściej rozstrzygające znaczenie mają cechy osobiste stron spraw, którymi się zajmujemy. To zresztą znalazło odzwierciedlenie w motto naszej formy: „Human matters”, które jest pewną grą słów i ma podkreślać, że ów czynnik ludzki ma w naszym doradztwie decydujące znaczenie.

Czynnik ludzki widać też w państwa podejściu do członków własnego zespołu i klientów. Jednym i drugim oferujecie więcej, niż wymaga prawo czy czysta biznesowa kalkulacja.

Tworząc PCS, byliśmy jako wspólnicy już dość doświadczeni i dojrzali. Wiedzieliśmy, które wartości chcemy jako firma prawnicza kultywować. Świadomie mówię: firma prawnicza, a nie kancelaria, bo kancelaria nam trąci myszką, a ponadto doradzamy wyłącznie przedsiębiorcom. Postanowiliśmy prowadzić ambitną firmę, gotową podzielić się tym, co tworzy i co zwykle jest płatną usługą na rynku. Stąd koncepcja Strefy Klienta HR Point, czyli bazy ok. 200 wzorców, które udostępniamy naszym klientom nieodpłatnie. W tę naszą filozofię wpisują się też inne formy wsparcia środowiska zawodowego min. webinary, podczas których dzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem nie tylko z obecnymi czy przyszłymi klientami, ale także ze środowiskiem, bo wolny wstęp mają na nie także nasze koleżanki i koledzy prawnicy.

I znów robi pan coś nietypowego, bo to nic innego jak zdradzanie know-how konkurencji z branży.

Okazanie koleżeństwu tego naszego know-how nadal pozostawia nam jako biznesowo zorientowanej firmie prawniczej pewną przewagę konkurencyjną, a jednocześnie wzbogaca środowiskową dyskusję o prawie pracy, pozwala przenieść ją na wyższy poziom, skupić się na tym, co nowe, ciekawe, nieoczywiste. To daje nam satysfakcję i chęć do dalszej pracy w dodatku w miłej, koleżeńskiej atmosferze.

PCS | Littler oferuje swoim prawnikom rozbudowany system benefitów m.in. pracującym w firmie młodym rodzicom. Skąd takie podejście?

W środowisku prawniczym wciąż niekiedy pokutuje przeświadczenie, że jeśli ktoś wybrał wolny zawód, musi sobie sam być sterem, żeglarzem i okrętem – i nie idzie to w parze z oczekiwaniem opieki kancelarii. My jako firma prawnicza specjalizująca się w prawie pracy uznaliśmy, że musimy i przede wszystkim chcemy być spójni i chcemy wyznaczać standard. Założyliśmy, że wesprzemy młodych rodziców, a zwłaszcza kobiety w okresie wczesnego macierzyństwa. Główną ideą jest to, by matki po urlopie macierzyńskim miały do czego wrócić, by wiedziały, że zarówno ich klienci, jak i zastępujący je współpracownicy na nie czekają. Bo to bywa największym problemem w branży. Wypracowany w naszej firmie mechanizm świetnie działa.

Czy tę ideę krzewią państwo wśród klientów?

Tak. Przedsiębiorcom, którzy pytają nas o poradę dotyczącą wdrożenia mechanizmu wsparcia pracownic w ciąży i po porodzie, proponujemy produkt, który wykuliśmy, bazując na własnych doświadczeniach.

A duże jest zainteresowanie przedsiębiorców takimi rozwiązaniami?

Coraz większe. A po zapoznaniu się z naszą ideą już pełne.

Zdarza się panu spotkać prawników, którzy te 25 lat temu podważali, delikatnie mówiąc, słuszność wybranej przez pana prawniczej specjalizacji?

Owszem. Często słyszę: „Sławek, miałeś jednak rację”, również z decyzją o założeniu PCS, która jest częścią największej na świecie firmy prawniczej prawa pracy Littler.

Miał pan te 25 lat temu nosa?

Biznesowo mówiąc: przewidziałem konsekwencje wzrostu wartości pracy i zmiany struktury gospodarki opartej na wiedzy. Innymi słowy to, że firmy, przeznaczając coraz większą część budżetu na wynagrodzenia, będą bardziej skłonne, a czasem zmuszone korzystać z kwalifikowanej obsługi prawnej w zakresie prawa pracy. Dzięki współpracy z PCS | Littler zyskują przewagę konkurencyjną.

Materiał powstał we współpracy z Kancelarią PCS | Littler