Proces toczy się w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga. 51-letniemu Wiśniewskiemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Niezwrócone miliony
Akt oskarżenia trafił do Sądu dwa lata temu. Jak informuje "Fakt", chodzi o kredyt hipoteczny. SKOK Wołomin udzielił go na podstawie oświadczenia o dochodach, które, jak twierdzi prokuratura, nie zawierało rzetelnych informacji. Zadłużenie nie zostało spłacone.
Wiśniewski usłyszał zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie. Jak twierdzi Radio Zet, w sprawę ma być zamieszana także jedna z byłych żon Wiśniewskiego, która poręczyła kredyt, składając również nierzetelne dokumenty o dochodach.
Czytaj więcej
Sprawa przeciwko Katarzynie R., psychofance Michała Wiśniewskiego nie znalazła finału na pierwszej rozprawie. Sąd zdecydował, że rozpocznie proces karny, a oskarżona nie trafi do aresztu. Żona artysty Dominika Tajner-Wiśniewska jest oburzona, a wokalista zdradza, że ofiarą stalkingu jest od kilku lat.
W 2021 r. Michał Wiśniewski potwierdził, że zaciągnął kredyt w SKOK Wołomin i opóźniał się ze spłatą rat. Tłumaczył to utratą płynności finansowej - w styczniu 2019 roku sąd ogłosił jego upadłość konsumencką. Prawnicy Wiśniewskiego wydali oświadczenie, w którym podkreślono, że "pojawienie się trudności nie było spowodowane celowym działaniem artysty".