Znieważył Ślązaków w internecie. Jest wyrok

Za publiczne znieważenie grupy ludności śląskiej z powodu jej przynależności etnicznej Adrian T. został skazany na 30 godzin prac społecznych.

Publikacja: 27.10.2023 10:21

Marsz Autonomii Śląska, zorganizowany przez Ruch Autonomii Ślaska

Marsz Autonomii Śląska, zorganizowany przez Ruch Autonomii Ślaska

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

dgk

„Śmieszne są te śląskie polaczki, które myślą, że jak wyliżą odbyt Niemcom to ci ich magicznie przyjmą do swojego grona. Otóż nie ślązaczku, Niemiec to może na ciebie jedynie splunąć z obrzydzenia tak jak robi to każdy normalny Polak” - napisał Adrian T. na portalu wykop.pl. 

9 października Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich 9 października wydał wyrok nakazowy (bez przeprowadzania rozprawy) - 30 godzin prac społecznych - informuje serwis slazag.pl. Wyrok nie jest prawomocny, Adrian T. może się jeszcze odwołać.

Serwis Ślązag zwraca jednak uwagę, że w orzeczeniu sąd wyraźnie wskazał, że Ślązaczki i Ślązacy to grupa o odrębnej przynależności etnicznej.

W czerwcu 2021 r. wszczęcia postępowania w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez Adriana T. odmówiła Prokuratura Rejonowa Katowice-Wschód. Zawiadomienie złożyła inicjatywa Uotwarty Ślůnsk.  W jej ocenie, wpis wypełniał znamiona czynu z art. 257 kodeksu karnego: “Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Zdaniem katowickiej prokuratury o przestępstwie nie było mowy, gdyż zgodnie z ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, Ślązacy  nie są mniejszością narodową lub etniczną, a tylko wówczas przysługuje ochrona prawna. Taką ochronę mają więc tylko mniejszości narodowe wymienione w ustawie, czyli białoruska, czeska, litewska, niemiecka, ormiańska, rosyjska, słowacka, ukraińska, żydowska oraz mniejszości etniczne – karaimska, łemkowska, romska, tatarska.

Interpelację poselską w tej sprawie składała posłanka Platformy Obywatelskiej Krystyna Szumilas. Odpowiedział na nią Bogdan Święczkowski - wówczas pierwszy zastępca prokuratora generalnego, prokurator krajowy, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Powtórzył stanowisko prokuratury, że nie doszło do wyczerpania znamion przestępstwa, skoro ustawa nie zalicza Ślązaków ani do mniejszości narodowych ani do mniejszości etnicznych.

- Ten wyrok jest dla mnie czymś oczywistym, słuszność karania za mowę nienawiści wobec Ślązaczek i Ślązaków oraz innych grup jest chyba czymś, co nie budzi wątpliwości. To oznacza, że wyrok nie jest niczym wyjątkowym, a jedynie jest naprawą skandalicznej decyzji prokuratury z 2021 roku, która na podstawie absurdalnej argumentacji odmówiła wszczęcia postępowania. Nie rozpatrywałbym zatem tego wyroku jako sygnału czy gestu, to jest po prostu absolutne minimum, które – cieszymy się – państwo zaczęło spełniać – ocenia Bartłůmjej Wanot z inicjatywy Uotwarty Ślůnsk.

„Śmieszne są te śląskie polaczki, które myślą, że jak wyliżą odbyt Niemcom to ci ich magicznie przyjmą do swojego grona. Otóż nie ślązaczku, Niemiec to może na ciebie jedynie splunąć z obrzydzenia tak jak robi to każdy normalny Polak” - napisał Adrian T. na portalu wykop.pl. 

9 października Sąd Rejonowy w Siemianowicach Śląskich 9 października wydał wyrok nakazowy (bez przeprowadzania rozprawy) - 30 godzin prac społecznych - informuje serwis slazag.pl. Wyrok nie jest prawomocny, Adrian T. może się jeszcze odwołać.

Pozostało 80% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie