Część praktyczna egzaminu na prawo jazdy jest zmorą kursantów. Dotyczy to zwłaszcza jazdy po łuku. Jak pisaliśmy jakiś czas temu na łamach rp.pl, tylko przez ten element egzamin oblewa 30 proc. osób ubiegających się o prawo jazdy.
Tymczasem jak zauważa Łukasz Zboralski z branżowego portalu brd24.pl, organizacja zajmująca się bezpieczeństwem ruchu drogowego i egzaminowaniem kierowców – CIECA – już w 2009 r. wskazywała, że wymaganie wykonywania zadań na placu manewrowym w egzaminie podczas egzaminu na prawo jazdy jest nieuzasadnione i nie wpływa na jakość jazdy kierowców. Zdaniem CIECA lepiej spędzić z kursantami godziny w realnym ruchu i tam ich uczyć również manewrów.
Również Unia Europejska nie wymaga, by egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B (samochód osobowy), musiał odbywać się na placu manewrowym. Właściwie w Europie zostały już nieliczne kraje, które tak egzaminują kursantów. Wkrótce tę grupę może opuścić Polska. W ubiegłym tygodniu na stronach Ministerstwa Infrastruktury pojawiło się zamówienie publiczne na wykonanie opracowania “Analiza istniejących rozwiązań w wybranych obszarach bezpieczeństwa ruchu drogowego w niektórych krajach członkowskich UE”.
Czytaj więcej
Młodzi kierowcy dostaną niższe limity dopuszczalnej prędkości, a skasowanie punktów karnych będzie trudniejsze. Pojawi się też nowa przesłanka zatrzymania prawa jazdy za nadmierną prędkość.
Resort patrzy na kraje, gdzie nie przeprowadza się egzaminów na prawo jazdy na placach manewrowych
Resort chce uzyskać m.in. opis rozwiązań egzaminacyjnych na kategorie praw jazdy A i B z wykorzystaniem placów manewrowych. „Przedmiotem Analizy jest kompleksowy przegląd obowiązujących rozwiązań, w tym regulacji prawnych w niektórych krajach członkowskich Unii Europejskiej (Austria, Czechy, Finlandia, Francja, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Niemcy, Słowacja, Szwecja, Włochy) w zakresie: a) zasad edukacji dzieci i młodzieży dotyczącej ruchu drogowego, b) zasad szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców kat. A i B w tym z wykorzystaniem infrastruktury polskiego odpowiednika placu manewrowego i wykonywanych na nim zadaniach” – napisano w dokumencie.