W wykazie prac legislacyjnych rządu pojawił się długo oczekiwany projekt nowelizacji kodeksu karnego, kodeksu postępowania karnego i innych ustaw, który cofa wiele zmian wprowadzonych przez poprzedniego ministra sprawiedliwości. Projekt powstał na bazie rozwiązań przygotowanych przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Karnego, które były gotowe już w czerwcu, ale MS dopiero teraz nadał im dalszy bieg.
Zmiany w prawie karnym. Prokurator nie będzie miał ostatniego słowa
Oprócz zmian w kodeksie karnym, które opisywaliśmy już obszernie na łamach „Rz” (chodzi m.in. o modyfikację sankcji za poszczególne czyny, rezygnację z tzw. bezwzględnego dożywocia czy poszerzenie możliwości sądów w zakresie wymiaru kary) wiele reform dotyczy procedury karnej.
Przede wszystkim MS chce wyrugować z k.p.k. dodawane krok po kroku przepisy, które wzmacniały pozycję prokuratora względem sądu. To tzw. wiążące sprzeciwy prokuratora, dotyczące np. zamiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe (art. 257 § 3 k.p.k.), wyłączenia jawności rozprawy (art. 360 § 2 k.p.k.) czy skorzystania z instytucji listu żelaznego (art. 281 k.p.k.), który gwarantuje osobie przebywającej za granicą, że nie zostanie aresztowana do prawomocnego wyroku, jeśli będzie się stawiać na każde wezwanie sądu lub prokuratora. Także udział prokuratora w posiedzeniu w przedmiocie wydania listu żelaznego nie będzie już obowiązkowy.
Czytaj więcej
Obniżenie maksymalnej kary z 30 do 25 lat, likwidacja bezwzględnego dożywocia, ograniczenie roli nielegalnych dowodów – zakłada projekt komisji kodyfikacyjnej, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Prawa procesowe oskarżonych. Co się zmieni?
W dużej części proponowane zmiany w procedurze stanowią implementację unijnych dyrektyw dotyczących praw procesowych oskarżonego, w tym prawa dostępu do adwokata, gwarancji procesowych dla dzieci i pomocy prawnej z urzędu.