Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, spotkanie trwało długo, przebiegło w bardzo dobrej atmosferze i dotyczyło przyszłości prokuratury, dzisiejszego jej funkcjonowania oraz tego, jakie konsekwencje przyniosło 8 lat niszczenia tej instytucji. W wielu elementach diagnozy Prokurator Generalny oraz prokurator Wrzosek byli ze sobą zgodni.
Konkluzje z tego spotkania są takie, że na ten moment żadne decyzje nie zapadły. Pani prokurator nie wycofała wniosku w sprawie swojej rezygnacji, a Prokurator Generalny nie odwołał jej z pełnionej funkcji. Przy tej powadze decyzji sytuacja wymaga czasu na przemyślenia i takim stwierdzeniem zakończyła się piątkowa rozmowa.
Prokurator Ewa Wrzosek po spotkaniu z ministrem nie chce wiele mówić: rozmowa była konstruktywna i daliśmy sobie czas. - Nic więcej nie powiem. Rozmawiamy - powiedziała „Rzeczpospolitej”.
Czytaj więcej
Zapowiadając odejście z urzędu, Ewa Wrzosek oddała wielką przysługę całej prokuraturze i jej wizerunkowi. Dla jej młodych adeptów będzie przykładem, jak niebezpieczne może być zbytnie zbliżenie się prokuratora do polityki.
Przypomnijmy, że decyzja znanej prokurator o rezygnacji wywołała wiele spekulacji środowisku prokuratorów, ponieważ Ewa Wrzosek nie podała publicznie jej powodów. Niektórzy są zdania, że może być ona zawiedziona tempem zmian w prokuraturze. Nowe władze prokuratury na czele z Jackiem Bilewiczem, a obecnie Dariuszem Kornelukiem stopniowo wymieniają prokuratorów funkcyjnych i prokuratorów z kluczowych dla rozliczeń wydziałów prokuratur. Ale jak zauważa portal oko.press te zmiany nie idą szybko, zwłaszcza na najniższym szczeblu, czyli w prokuraturach rejonowych.