Kolejny zwrot w sprawie prokurator Ewy Wrzosek. Rzecznik dyscyplinarna się wyłączyła

Rzecznik dyscyplinarna Izby Adwokackiej w Warszawie przekazała sprawę zbadania ewentualnego deliktu popełnionego przez członków palestry przy sporządzaniu wniosków ws. mediów publicznych z powrotem do Rzecznik Dyscyplinarnej Adwokatury. Powodem m.in. powiązania rodzinne.

Publikacja: 05.04.2024 19:04

Ewa Wrzosek

Ewa Wrzosek

Foto: TV.rp.pl

Jak pisaliśmy we wtorek, rzecznik dyscyplinarna Adwokatury Ewa Krasowska jeszcze przed Wielkanocą skierowała pismo do rzecznik dyscyplinarnej stołecznej izby adwokackiej, Anny Miki-Kozak. Poleciła w nim zarządzenie czynności sprawdzających w sprawie opisanej przez Patryka Słowika w Wirtualnej Polsce, gdyż „zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia deliktu przez adwokatów”. W tekście opisano sieć niejasnych powiązań między Ewą Wrzosek, organizacją Wolne Sądy, a kancelarią Clifford Chance.

Przedstawiono w nim serię poszlak wskazujących, że wnioski podpisane przed wspomnianą prokurator mogły powstać poza siedzibą Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, gdzie ta pracuje. Jeden z nich został wysłany z placówki pocztowej oddalonej kilka kilometrów od tej siedziby, za to kilkaset metrów od rzeczonej kancelarii. Drugi został zeskanowany na urządzeniu, którego prokuratura nie posiada, a które ma Clifford Chance. Także opinia Wolnych Sądów, złożona dzień wcześniej niż wniosek Ewy Wrzosek, była skanowana na tym samym sprzęcie. Jedna z założycielek organizacji jest zaś prawniczką Clifford Chance.

Czytaj więcej

Nowy wątek w sprawie prokurator Ewy Wrzosek. Adwokatura chce wyjaśnień

Warszawska rzecznik dyscyplinarna nie zajmie się pismami ze sprawy Ewy Wrzosek

W czwartek Anna Mika-Kozak wydała postanowienie o przekazaniu sprawy do Rzecznik Dyscyplinarnej Adwokatury. Podstawą był § 5 ust. 2 „Regulaminu działania rzeczników dyscyplinarnych oraz trybu i sposobu ich wyboru”, który stanowi że „Rzecznik dyscyplinarny izby adwokackiej może postanowić o przekazaniu sprawy, do prowadzenia której jest właściwy, Rzecznikowi Dyscyplinarnemu Adwokatury, jeżeli jest to uzasadnione szczególnymi okolicznościami lub wymaga tego dobro Adwokatury (...)”.

W uzasadnieniu postanowienia Rzecznik Dyscyplinarna Izby Adwokackiej w Warszawie wskazała m.in., że "z uwagi na dobro Adwokatury — jest uzasadnione, aby czynności w tej sprawie były prowadzone poza zakresem działania Izby Adwokackiej w Warszawie". Jakie okoliczności zadecydowały o takiej decyzji? 

Mąż w radzie nadzorczej PAP, nagroda wręczona przez Wolne Sądy

Jednym z powodów jest fakt, iż w sprawę zaangażowany był Bartłomiej Sienkiewicz, wtedy poseł, dziś także minister kultury (to on wnioskował o podjęcie przez prokuraturę czynności zmierzających do zabezpieczenia roszczeń o stwierdzenie nieważności lub uchylenie uchwał dotyczących mediów publicznych). Jako główny akcjonariusz powołał on nowe rady nadzorcze mediów publicznych, w tym Polskiej Agencji Prasowej, w której zasiada Mikołaj Kozak, mąż Anny Miki-Kozak. Innymi powodami wyłączenia jest fakt, że Anna Mika-Kozak otrzymała od Komitetu Obrony Sprawiedliwości nagrodę za walkę w obronie praworządności, wręczoną przez organizację Wolne Sądy. Z kolei Ewa Wrzosek w 2021 r. otrzymała w siedzibie Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie nagrodę im. Edwarda Wendego.

„Ponadto, artykuł dotyczy kancelarii Clifford Chance oraz Fundacji Wolne Sądy, z której prawnikami łączą mnie relacje zawodowe i koleżeńskie. Sytuacja, w której prowadziłabym jakiekolwiek czynności mogące dotyczyć osób związanych z tymi podmiotami w kontekście zmian w mediach publicznych, mogłaby w ocenie opinii publicznej być uznana za działanie dalekie od bezstronnego.”- czytamy w uzasadnieniu postanowienia warszawskiej rzecznik dyscyplinarnej

Czytaj więcej

Nagroda im. Edwarda Wende: Adwokackie laury dla prokuratora

Zastępcy nie mogą działać w przypadku wyłączenie rzecznika dyscyplinarnego

- Wszystkie te okoliczności nie przesądzają o mojej bezstronności ani stronniczości, ale są jednak na tyle istotne, że nie chciałabym, żeby kładły się cieniem na rozstrzygnięcie sprawy przez izbę warszawską - mówi nam Anna Mika-Kozak. - Dlatego uważam, że przekazanie jej z powrotem do Rzecznik Dyscyplinarnej Adwokatury jest słusznym i jedynym rozwiązaniem. Nie ma możliwości, by przekazać sprawę któremuś z zastępców, bo wszystkie merytoryczne decyzje i tak opatrzone są moim podpisem, jako rzecznika izby. Wyłączając się sama, wyłączam też jednocześnie wszystkich zastępców. Nie ma więc możliwości by izba warszawska zajęła się tą sprawą - tłumaczy prawniczka.

Faktycznie, art. 51a ustawy — Prawo o Adwokaturze mówi wprost, że "Rzecznik dyscyplinarny może wykonywać czynności przy pomocy swoich zastępców". A to oznacza, że każda czynność zastępcy, w świetle prawa jest czynnością rzecznika dyscyplinarnego, który w tym wypadku podlega wyłączeniu. Oznacza to, iż mimo że izba warszawska posiada niemal 60 zastępców rzecznika dyscyplinarnego, nie może zająć się tą sprawą. Piłka jest teraz po stronie Rzecznik Dyscyplinarnej Adwokatury, która może sama prowadzić dalsze czynności w sprawie, albo wyznaczyć do tego rzecznika dyscyplinarnego którejś z innych izb.

Czytaj więcej

Prokurator Wrzosek: Treść wniosków o zabezpieczenie skonsultowałam z innymi prokuratorami

Jak pisaliśmy we wtorek, rzecznik dyscyplinarna Adwokatury Ewa Krasowska jeszcze przed Wielkanocą skierowała pismo do rzecznik dyscyplinarnej stołecznej izby adwokackiej, Anny Miki-Kozak. Poleciła w nim zarządzenie czynności sprawdzających w sprawie opisanej przez Patryka Słowika w Wirtualnej Polsce, gdyż „zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia deliktu przez adwokatów”. W tekście opisano sieć niejasnych powiązań między Ewą Wrzosek, organizacją Wolne Sądy, a kancelarią Clifford Chance.

Przedstawiono w nim serię poszlak wskazujących, że wnioski podpisane przed wspomnianą prokurator mogły powstać poza siedzibą Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, gdzie ta pracuje. Jeden z nich został wysłany z placówki pocztowej oddalonej kilka kilometrów od tej siedziby, za to kilkaset metrów od rzeczonej kancelarii. Drugi został zeskanowany na urządzeniu, którego prokuratura nie posiada, a które ma Clifford Chance. Także opinia Wolnych Sądów, złożona dzień wcześniej niż wniosek Ewy Wrzosek, była skanowana na tym samym sprzęcie. Jedna z założycielek organizacji jest zaś prawniczką Clifford Chance.

Pozostało 80% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach