Zawiadomienie ma związek z „próbą odwołania prokuratora krajowego Dariusza Barskiego i próbą zastąpienia go przez prokuratora Jacka Bilewicza” - przekazał Ostrowski.
Dodał, że pracuje w prokuraturze od 26 lat i nigdy nie przypuszczał, że „będzie zmuszony” złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prokuratora Generalnego.
– Działanie Prokuratora Generalnego Adama Bodnara złamało prawo, w tym naruszyło uprawnienia Prezydenta RP. To nieudolna próba obejścia przepisów prawa o prokuraturze, które wprost przewiduje pisemną zgodę Prezydenta RP na odwołanie Prokuratora Krajowego – uważa prok. Ostrowski.
Jak mówił osobiście wskazywał wczoraj Adamowi Bodnarowi, że jest jeszcze czas na wycofanie się z „bezprawnych działań”. Jego zdaniem decyzja rządu powoduje chaos w prokuraturze, wpłynie na jej funkcjonowanie i walkę z przestępczością. Jak wskazał, podstawą działania organów państwa w demokracji są akty prawne, a nie opinie prawne „pisane na zamówienie polityków”.