Giertych omawiając wywiad, jakiego prezes NBP udzielił Tygodnikowi "Sieci" pisze, że "dla Glapińskiego oczywiste jest, że przyczyną tej afery była wola opozycji wprowadzenia w Polsce euro".
"Jak wiadomo prezes NBP tą walutą się brzydzi i staje dzielnie na przeszkodzie jej wprowadzeniu. Jego postawa uniemożliwia opozycji przyłączenie Polski do tej strefy euro, bo gdyby nie, to zaraz PO namówiłaby PiS i razem uzyskując większość konstytucyjną zdołaliby zlikwidować złotówkę, na której straży wiernie pan prezes Glapiński stoi" - ironizuje Giertych.
"Tak więc zdaniem prezesa NBP propozycja korupcyjna Marka Chrzanowskiego oraz plan przejęcia banków za złotówkę, to tylko element działania francusko-niemieckiego zmierzającego do jego obalenia" - dodaje były wicepremier.
Giertych ocenia następnie, że słowa te oznaczają iż "sytuacja prezesa Glapińskiego jest dramatyczna". "Ale najwyraźniej dobrze nie jest, skoro prezes NBP publicznie opowiada takie piramidalne bzdury" - dodaje.
Były wicepremier radzi też Glapińskiemu, by ten "przygotował się do zeznań", bo - jak dodaje - "ma wrażenie, że koncepcja spisku niemiecko-francuskiego może nie przekonać" prokuratury.