Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace potwierdza odejście z rządu i polityki

Po spekulacjach na temat swojego ustąpienia Ben Wallace potwierdził, że nie będzie kandydował w następnych, jesiennych wyborach.

Publikacja: 15.07.2023 16:02

Ben Wallace

Ben Wallace

Foto: PAP/DPA

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 507

Wallace, potwierdzając spekulacje mediów, powiedział, że zajął się polityka w 1999 roku, a ostatnie 7 lat spędził z trzema telefonami przy łóżku.

Wcześniej brytyjskie media poinformowały, że Ben Wallace, sekretarz obrony w brytyjskim rządzie od lipca 2019 r., w związku z zapowiadanymi przetasowaniami w gabinecie Rishiego Sunaka, które mają nastąpić na jesieni, rozważa rezygnację.

Pogłoski o zamiarach Wallace'a pojawiają się zaledwie kilka dni po tym, jak na polityka spadła fala krytyki za jego sugestię, że Ukraina traktuje swoich sojuszników jak magazyn Amazona.

Od tej wypowiedzi odciął się premier brytyjskiego rządu, Rishi Sunak.

Czytaj więcej

Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace do Ukraińców: Nie jesteśmy Amazonem

Sekretarz obrony, sojusznik Borisa Johnsona, służył pod rządami trzech premierów i kierował reakcją Wielkiej Brytanii na  inwazję Rosji na Ukrainę.

Jednak ostatnio jego kandydatura na szefa NATO została odrzucona, zaś przedłużenie kadencji Jensa Stoltenberga tłumaczono brakiem porozumienia sojuszników w sprawie nazwiska następcy.

Czytaj więcej

Biden zablokował kandydaturę Wallace'a na szefa NATO. Londyn pospieszył się z F-16

Odrzucenie to już spowodowało spekulacje, że Wallace będzie chciał w ogóle zrezygnować z polityki.

Ponieważ na jesieni Rishi Sunak planuje "odświeżyć" swoją ekipę przed wyborami, a Wallace nie chce kandydować, moment na rezygnację wydaje się naturalny.

53-letni Wallace jest ulubieńcem członków torysów i zajął pierwsze miejsce w lipcowej ankiecie strony Conservative Home na najpopularniejszego ministra.

Pomimo swojej popularności, Wallace dwukrotnie odmówił kandydowania na przywódcę partii, po ubiegłorocznych rezygnacjach Borisa  Johnsona i Liz Truss, którzy zrezygnowali po załamaniu gospodarki.

Wallace, potwierdzając spekulacje mediów, powiedział, że zajął się polityka w 1999 roku, a ostatnie 7 lat spędził z trzema telefonami przy łóżku.

Wcześniej brytyjskie media poinformowały, że Ben Wallace, sekretarz obrony w brytyjskim rządzie od lipca 2019 r., w związku z zapowiadanymi przetasowaniami w gabinecie Rishiego Sunaka, które mają nastąpić na jesieni, rozważa rezygnację.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump i Kamala Harris na remis
Polityka
Koalicja skrajnych partii na wschodzie Niemiec? AfD mówi o zdradzie ideałów
Polityka
Von der Leyen i wąski krąg władzy
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta